Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Jesteśmy przygotowani do trudnych wyzwań - Marek Kuchta

Data publikacji: 2014-11-06

O obecnej aktywności firmy Anwil w obszarze produkcji polichlorku winylu oraz sytuacji na rynku tego tworzywa rozmawiamy z dyrektorem sprzedaży tworzyw we włocławskiej spółce.

Anwil w produkcji PCW specjalizuje się już od ponad 30 lat. Jak w tej chwili wygląda pozycja firmy na tle innych wytwórców działających na naszym kontynencie? W czym, jeśli chodzi o produkcję polichlorku winylu, jest Anwil lepszy od europejskich konkurentów, a w jakich obszarach wciąż konieczne są usprawnienia?
Grupa Anwil jest jedynym producentem nieprzetworzonego PCW w Polsce oraz w Czechach i jednocześnie jednym z największych europejskich producentów tego tworzywa. Pod względem zdolności produkcyjnych plasujemy się na szóstym miejscu w Europie.

Naszą silną pozycję konkurencyjną budujemy przede wszystkim na bazie efektu synergii wynikającego z faktu, że należymy do Grupy Orlen, czyli największego koncernu przemysłowo-energetycznego w Europie Środkowej. To właśnie z Grupy Orlen pozyskujemy dwa podstawowe surowce do produkcji PCW: etylen i solankę. Z końcem 2015 r. włocławskie instalacje będą zaopatrywane w energię elektryczną pochodzącą w całości z Grupy Orlen. Będzie to możliwe dzięki uruchomieniu przez płocki koncern najnowocześniejszego w Polsce bloku parowo – gazowego, zlokalizowanego w bezpośrednim sąsiedztwie spółki Anwil.

Nasza silna pozycja wynika także ze stałej, wysokiej jakości produktów. W związku z długoletnią obecnością na rynku doskonale rozumiemy potrzeby klientów i staramy się na bieżąco dopasowywać do ich oczekiwań. Dotyczy to nie tylko oferty produktowej, ale też wszystkich elementów współpracy w postaci logistyki, obsługi posprzedażowej oraz doradztwa technicznego.Ważnym atutem naszych polskich i czeskich zakładów jest również lokalizacja w pobliżu rynków o bardzo dużym potencjale zapotrzebowania na PCW. Pozwala to na optymalizację kosztów logistyki, jednego z kluczowych czynników budowania przewagi konkurencyjnej.

Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że nasza branża stoi w obliczu wielu wyzwań. Jednym z nich jest rygorystyczna polityka Unii Europejskiej dotycząca regulacji środowiskowych, która obniża konkurencyjność europejskiego przemysłu w stosunku do Stanów Zjednoczonych czy krajów azjatyckich. Kolejne wyzwanie to skomplikowana sytuacja na Wschodzie, a więc na rynkach o szczególnie dużym potencjale wzrostu zużycia tworzyw. Dlatego analizujemy wszystkie obszary aktywności i poszukujemy optymalnych rozwiązań usprawniających funkcjonowanie na wymagającym rynku. Regularnie prowadzimy badania satysfakcji klientów z użyciem metody NPS. Ich wyniki sytuują nas w gronie najlepszych firm światowych i świadczą o słuszności przyjętej strategii.

 

Jak zatem oceniają Państwo aktualną sytuację na polskim rynku przetwórstwa PCW z punktu widzenia chłonności tego rynku, zapotrzebowania na tworzywo oraz wymagań zgłaszanych przez przetwórców?
Główne obszary stosowania polichlorku winylu to budownictwo i szeroko rozumiana infrastruktura. Kondycja tych dziedzin gospodarki kształtuje popyt na wyroby z PCW, a w konsekwencji na sam polimer. Jednocześnie są one ściśle powiązane z ogólną sytuacją makroekonomiczną. Grupa Anwil ok. 50% swojej sprzedaży lokuje poza granicami Polski, dlatego tak ważna jest dla nas sytuacja nie tylko w kraju, ale również na najważniejszych rynkach zagranicznych, na których prowadzimy swoją działalność. Europa, a szczególnie strefa euro, przechodziła w ostatnich latach głęboki kryzys, co znalazło odbicie w spadku zapotrzebowania na PCW. Jednak stopniowa poprawa sytuacji wielu europejskich gospodarek przyczyniła się do ożywienia tego rynku.

W nieco odmienny sposób kształtował się natomiast polski rynek. Po bardzo dynamicznym wzroście, z jakim mieliśmy do czynienia w latach 90. ubiegłego wieku i na początku XXI wieku, nastąpił okres stabilizacji popytu. Krajowy rynek nadal jednak był bardziej chłonny niż miało to miejsce w krajach tzw. starej Unii. Popyt wzmacniały zarówno inwestycje infrastrukturalne realizowane przy wsparciu funduszy unijnych, jak i te związane z piłkarskim Euro 2012

Jednocześnie dobra kondycja, w porównaniu z innymi krajami, polskiej gospodarki sprzyjała rozwojowi branży PCW. Obecnie popyt jest stabilny z niewielką tendencją wzrostową. W ostatnich miesiącach roku tradycyjnie następuje spadek zapotrzebowania na PCW związany z końcem sezonu w budownictwie.

Polichlorek winylu jest sprzedawany do szerokiego grona odbiorców. Która z branż zaopatrujących się aktualnie w to tworzywo notuje na przestrzeni 2013 i 2014 r. najbardziej stabilny popyt?
Obecnie obserwujemy nieprzerwany wzrost zapotrzebowania na nasze produkty w segmencie produkcji profili okiennych w Polsce. Wiąże się to przede wszystkim z dużą dynamiką polskiej produkcji w tym zakresie, a także z przenoszeniem produkcji z mniej efektywnych kosztowo fabryk zachodnich. Jednocześnie, po okresie spowolnienia, możemy zauważyć systematyczny wzrost popytu ze strony producentów rur. Z naszego punktu widzenia jest to dobry sygnał, ponieważ w tym zakresie jesteśmy partnerem wielu producentów, zarówno w Polsce, jak i zagranicą.

Ostatnie miesiące obfitowały w mnóstwo zdarzeń w europejskiej branży produkcji polichlorku winylu. Przede wszystkim Komisja Europejska wydała zgodę, by dwaj liderzy rynku INEOS i Solvay podpisali porozumienie, na mocy którego utworzą wspólne przedsiębiorstwo działające w obszarze produkcji PCW. Z kolei w Rosji firma RusVinyl będzie niebawem dysponować kompleksem o mocach 330 tys. t/r. Jak bardzo może się w wyniku tylko tych dwóch zdarzeń zmienić sytuacja na europejskim rynku PCW? Czy na Anwil te dwa wspomniane czynniki będą w jakikolwiek sposób wpływały?
Powstanie joint venture pomiędzy koncernami INEOS i Solvay to bez wątpienia ważne wydarzenie dla branży PCW. Na efekty tej współpracy i jej ostateczny wpływ na innych producentów będziemy musieli jednak nieco poczekać. Na pewno Anwil jest dobrze przygotowany do funkcjonowania w warunkach silnej i wymagającej konkurencji, prowadzonej zgodnie z obowiązującymi w UE przepisami. Z kolei powstanie w Rosji dużego kompleksu produkującego PCW nie było dla rynku zaskoczeniem. Rosja to kraj o bardzo dużym potencjale zużycia PCW. Teraz wiele będzie zależało od rozwoju sytuacji politycznej w tym regionie.


CAŁY WYWIAD ZNAJDĄ PAŃSTWO W NR 5/2014 "CHEMII I BIZNESU". ZAPRASZAMY.



kawernygazgaz ziemnyPGNiGZA PoliceAzoty Tarnów

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 1318 głosów

Dodaj komentarz



WięcejInne rozmowy



WięcejWarto przeczytać


Dwutlenek węgla w produkcji akrylanu sodu

Ceny surowców wpływają na wyniki PCC Exol

Jak firma napojowa przeszła na produkcję chemiczną?

Europejski Zielony Ład zdeterminuje przyszłość petrochemii

Opakowania wciąż na dużym plusie

Według PKN Orlen to najtrudniejszy w historii okres dla przemysłu rafineryjnego

Chemia potrzebuje banków, banki lubią chemię

Cyfryzacja to pilna potrzeba

Polwax ze stratą po trzech kwartałach roku

Polska chemia z pandemią radzi sobie najlepiej w Europie

Konferencja o mikrobiomie skóry w Londynie

Tworzywa sztuczne w centrum Europejskiego Zielonego Ładu

Znaczący wzrost zysku netto w Grupie Azoty ZAK

Branża kosmetyczna z niepokojem myśli o kolejnym lockdownie

Technologie w energetyce. Czy wejdą na polski na rynek?

Eksport pomocą dla przemysłu kosmetycznego

Wałbrzyska uchwała Stop Plastik trafiła do sądu

45 lat rafinerii w Gdańsku

Nowa inicjatywa na rynku tworzyw sztucznych w Polsce

Walka z nielegalnymi środkami ochrony roślin trwa

Wacker Chemie wyprodukuje więcej polimerów modyfikowanych silanem

Czas pandemii wpłynął na przemysł rafineryjny

Prezes Seleny: jaka nauka dla biznesu płynie z pandemii?

Przemysł 4.0 na dobre wszedł do polskiej chemii

Powstał pomysł stworzenia Polskiego Cyfrowego Operatora Logistycznego

Rozwój opakowań z biokompozytów papier – tworzywa wciąż wymaga mnóstwa pracy

Lanxess dba o gospodarkę wodną

WięcejW obiektywie