Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Wyższe ceny energii ograniczą konkurencyjność - Janusz Luks

Data publikacji: 2013-07-29

O proponowanych zmianach w handlu emisjami CO2 rozmawiamy z Januszem Luksem, dyrektorem zarządzającym Central Europe Energy Partners, regionalnej inicjatywy reprezentującej interesy sektora energii.

W lipcu 2013 r. Parlament Europejski opowiedział się za interwencją na rynku handlu emisjami CO2. Propozycja, której sprzeciwiała się m.in. Polska oznacza, że wbrew rynkowi uprawnień, ceny emisji będą podniesione. Backloading ma polegać na zawieszeniu aukcji 900 mln pozwoleń na emisję CO2 w latach 2013-2015 i przesunięciu ich na lata 2019 – 2020. Nie brak opinii, że Polska przegrała głosowanie w Parlamencie Europejskim, dotyczące zawieszenia aukcji 900 mln pozwoleń na emisję. To Pana zdaniem uprawniona opinia?
To pogląd nieuprawniony. Prawie połowa posłów głosowała przeciwko backloadingowi, czyli bardzo duża część posłów z rożnych krajów podzielała pogląd Polski, w tym również wielu posłów z Niemiec. Pamiętajmy, że było to drugie głosowanie. W pierwszym głosowaniu zwolennicy backloadingu przegrali i dopiero po dokonanych poprawkach, jakoby zapobiegających ucieczce kapitału inwestycyjnego z UE do krajów pozaunijnych, niewielka liczba posłów przeszła na stronę zwolenników backloadingu.

Wielu specjalistów wskazuje na fakt, że podobne głosowanie dwa lata temu przyniosłoby miażdżące zwycięstwo zwolenników backloadingu. Dzisiaj parlament jest podzielony prawie pół na pół. Jest to duży postęp mentalnościowy i w tym aspekcie jest to sukces.

Z czym dla polskiego przemysłu wiąże się realizacja propozycji KE, dotyczącej zawieszenia aukcji 900 mln pozwoleń na emisję CO2 w latach 2013-2015?
Polska, jak większość państw Europy Centralnej, zdecydowanie odstaje od państw Europy Zachodniej pod względem wysokości PKB na głowę mieszkańca. By nadrabiać dzielący nas dystans i realizować założenia polityki spójności, potrzebujemy dynamicznego rozwoju produkcji, w tym zwłaszcza produkcji przemysłowej. Jak pokazują ostatnie doświadczenia związane z kryzysem, państwa z wyższym udziałem przemysłu w PKB, znacznie lepiej sobie radzą w trudnych czasach. Dostrzegła to również KE i dlatego na szczeblu UE powstały inicjatywy mające na celu reindustrializację Europy.

Tymczasem przegłosowane rozwiązanie dotyczące backloadingu osłabia konkurencyjność przemysłu UE na rynku globalnym, w tym przemysłu polskiego. Zmniejszenie liczby uprawnień dostępnych na aukcji będzie wywierało presję na wzrost ich ceny, co w konsekwencji spowoduje wzrost cen energii elektrycznej.

Czy zdaniem CEEP podniesienie ceny wymusi przyspieszenie inwestycji efektywnościowych i proekologicznych w polskiej energetyce?
W naszej opinii wzrost cen uprawnień do emisji nie będzie na tyle znaczący, by dał dodatkowy impuls do rozwoju odnawialnych technologii. Ponadto sztuczne kreowanie opłacalności technologii opartych o odnawialne źródła energii, poprzez administracyjnie sterowane i pogarszanie opłacalności wykorzystania energii opartej na paliwach kopalnych, w efekcie wpływa na podnoszenie cen energii elektrycznej w UE. Przez to zaś pogarsza się nasza pozycja konkurencyjna wobec największych konkurentów, tj. USA, Chin, czy też państw Azji Południowo - Wschodniej.

W ostatnich latach rozwój energii odnawialnej w UE, w tym i w Polsce, jest bardzo gwałtowny, co niesie za sobą określone problemy dotyczące całego systemu elektroenergetycznego. Zbyt dynamiczny rozwój energii odnawialnej np. w Niemczech czy Czechach doprowadził do szerokiej dyskusji, a nawet deklaracji politycznych, zmierzających do ograniczenia tempa jego wzrostu z uwagi na występujące obecnie w infrastrukturze przesyłowej braki możliwości absorpcji energii elektrycznej wytwarzanej z niestabilnych, bo uzależnionych od pogody systemów.

Negatywne skutki finansowe takich nagłych wahań przepływów energii odczuwa też połączona z niemiecką siecią elektroenergetyczną sieć polska.

Część komentatorów wskazuje, że przyjęta uchwała to ingerencja w wolny rynek, która dla naszego kraju oznacza straty w wysokości około 1 mld euro w latach 2013 - 2020.
Wyliczenia mówiące o 1 mld zł strat to wyliczenia rządu i z pewnością zostały wykonane z dużą starannością. My chcielibyśmy wskazać przede wszystkim na to, że im większa cena za jednostkę CO2, tym gorsze wyniki tych przedsiębiorstw, które muszą zakupić takie jednostki. Również inwestycje mogą okazać się nieopłacalne.

W warunkach polskich, ale nie tylko, pogarsza to konkurencyjność wytwarzanych produktów i hamuje konieczne inwestycje, a tym samym negatywnie wpływa na szanse dogonienia przez nasz region krajów UE - 15.

Jakie są szansę na zmianę decyzji w czasie negocjacji Parlamentu z Radą UE?
Teoretycznie jest jeszcze szansa. Trzeba przekonać do naszych racji ministrów środowiska z krajów UE w wystarczającej, blokującej liczbie. Jest to zadanie dla rządów, ale wymagające także wsparcia ze strony przemysłu. W tej kwestii trwają rozmowy z różnymi wpływowymi organizacjami pozarządowymi. Nie muszę dodawać, że w skali naszego regionu CEEP stara się odgrywać istotną rolę koordynacyjną. CEEP reprezentuje interesy środkowoeuropejskiego sektora energii, obejmującego gaz ziemny, gaz łupkowy, węgiel, ropę naftową, odnawialne źródła energii, energię jądrową, sieci elektroenergetyczne. Zrzesza 19 organizacji z sześciu unijnych państw Europy Środkowej.


nawozy azotoweICI IndiapoliuretanNovomer

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 595 głosów

Dodaj komentarz



WięcejInne rozmowy



WięcejWarto przeczytać


Konferencja o mikrobiomie skóry w Londynie

Grupa Azoty: innowacje w branży nawozowej

Polacy remontowali mieszkania, więc Grupa Atlas na pandemii nie straciła

Technologie w energetyce. Czy wejdą na polski na rynek?

Chemia potrzebuje banków, banki lubią chemię

W PKN Orlen ruszyły prace nad projektem hubu wodorowego

Laboratoria nawozowe podnoszą bezpieczeństwo produktu

Czas pandemii wpłynął na przemysł rafineryjny

Rosną udziały CIECH Sarzyna w polskim rynku środków ochrony roślin

Unilever: strategia ograniczania zużycia tworzyw sztucznych przynosi efekty

Lotos pracuje nad nowymi asfaltami – pomaga Politechnika Gdańska

Nowa inicjatywa na rynku tworzyw sztucznych w Polsce

Kremy do rąk przestają być produktem premium

Pandemia nie podkopuje wzrostu produkcji sprzedanej w polskiej chemii

Co trzeba wiedzieć, wprowadzając rozwiązania cyfrowe w przemyśle chemicznym?

Dwutlenek węgla w produkcji akrylanu sodu

To było trudne lato dla branży PET

Tworzywa sztuczne w centrum Europejskiego Zielonego Ładu

Polwax ze stratą po trzech kwartałach roku

Opakowania wciąż na dużym plusie

Powstał pomysł stworzenia Polskiego Cyfrowego Operatora Logistycznego

Ustalenia dotyczące żeli wodno-alkoholowych

PCC Rokita znajduje pieniądze na budowę Centrum Innowacji i Skalowania Procesów

Dyrektor BASF: innowacyjność i zrównoważony rozwój idą w parze

PlasticsEurope Polska o roli tworzyw w Europejskim Zielonym Ładzie

Znaczący wzrost zysku netto w Grupie Azoty ZAK

PKN Orlen: plany rozwojowe oparte są o alternatywne źródła energii

WięcejW obiektywie