Prowadzenie biznesu w Polsce musi być łatwiejsze - Jadwiga Emilewicz

• Strona główna
• Rozmowy
• Prowadzenie biznesu w Polsce musi być łatwiejsze

Data publikacji: 2018-10-25

Wprowadzenie ułatwień dla biznesu jest koniecznością i oczekiwaniem przedsiębiorców kierowanym wobec rządu. Chyba trudno się z tą diagnozą nie zgodzić?

Przez lata życie przedsiębiorców, w tym z branży chemicznej, nie było w Polsce łatwe. Gąszcz labiryntów prawnych wynikał m.in. z systemu politycznego, który przez dziesięciolecia obowiązywał w Polsce, a później z transformacji ustrojowej. Moim celem jest, aby polski biznes mógł odetchnąć z ulgą. Dzięki kolejnym działaniom rządu przedsiębiorcy mogą koncentrować się na tym, co jest dla nich najważniejsze, czyli na prowadzeniu i rozwijaniu swojej firmy.

Co zatem zostało już w tym zakresie zrobione i o jakich działaniach mowa?

Działaniem, które ma się do tego przyczynić najmocniej jest opracowanie i wprowadzenie w życie tzw. Konstytucji Biznesu. Weszła ona w życie 30 kwietnia br. Jest to pakiet pięciu ustaw, które mają pomóc zbudować na nowo partnerskie relacje między przedsiębiorcami a urzędnikami i ułatwić założenie oraz prowadzenie firmy w Polsce. Staraliśmy się, by przepisy były jak najbardziej korzystne dla wszystkich branż – także dla branży chemicznej.

Najważniejszą ze zmian jest Prawo przedsiębiorców. Jako akt centralny wpływa na sposób stanowienia, interpretacji i stosowania wszystkich przepisów dotyczących działalności gospodarczej.

Ideą, która przyświeca Konstytucji Biznesu, jest zasada „co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone”. Wprowadzenie prawa to jednak połowa sukcesu. Ważną przemianą jest nie tylko ta pisana, ale zachodząca w mentalności zarówno urzędników, jak i przedsiębiorców. Naszym celem jest wypracowanie pozytywnych relacji na linii firma – urząd. Urzędnicy muszą zrozumieć, że przedsiębiorca nie jest petentem, ale przyszłością rozwoju gospodarczego naszego kraju.

To jest narzędzie, z którego w praktyce tak samo będą mogli korzystać duzi, jak i mali oraz średni przedsiębiorcy?

Te zmiany są korzystne dla małych i średnich przedsiębiorstw. W świadomości społecznej panuje przekonanie, że firmy chemiczne to same duże przedsiębiorstwa.

Tymczasem nadal wiele z nich to małe i średnie przedsiębiorstwa. Dla tego sektora ważną zasadą Konstytucji Biznesu jest wprowadzenie zasady domniemania uczciwości przedsiębiorcy i rozstrzygania wątpliwości na jego korzyść, dzięki czemu dla spółek chemicznych zmniejsza się zagrożenie konsekwencjami wydania błędnej interpretacji przepisów przez urzędnika, co w skrajnych przypadkach mogło skutkować nawet utratą płynności finansowej przez przedsiębiorstwo. Kontrole w firmach są przeprowadzane na podstawie analizy ryzyka, a nie losowej decyzji urzędnika.

Mimo wszystkich uproszczeń należy jednak pamiętać, że trudności w prowadzeniu firmy są poniekąd wpisane w życie przedsiębiorstwa. Dlatego zapewniliśmy możliwość zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej bezterminowo lub też na dowolny wskazany okres – dla przedsiębiorców wpisanych do CEIDG. Dla spółek w rejestrze KRS są to nadal maksymalnie 24 miesiące. Podkreślam jednak, że lepiej zapobiegać, niż leczyć. To oferuje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości programem Early Warning. Doświadczeni przedsiębiorcy i mentorzy, zaangażowani w program, pomagają innym przezwyciężyć kryzysowe sytuacje.

Jednym z ważniejszych aspektów Konstytucji Biznesu jest powołanie Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Za co on będzie odpowiedzialny i jakie zadania znajdą się w zakresie jego prac?

Na straży przestrzegania przepisów stoi Rzecznik MŚP. Zadaniem rzecznika jest ochrona praw i interesów wszystkich przedsiębiorców. Występując w ich imieniu, Rzecznik jest swojego rodzaju łącznikiem między przedsiębiorcą a urzędem. Jego kompetencje obejmują np. możliwość zwrócenia się z wnioskiem o wydanie oficjalnych objaśnień prawnych czy rozstrzygnięcie wątpliwości orzeczniczych przez Sąd Najwyższy – te kompetencje posłużą, mimo nazwy instytucji, nie tylko MŚP, ale wszystkim polskim przedsiębiorcom.

Poza Konstytucją Biznesu warto wspomnieć o innych proprzedsiębiorczych zmianach, które wprowadza mój resort. Dla najmniejszych i dopiero rozpoczynających swoją przedsiębiorczą drogę są działalność nierejestrowa, ulga na start czy Mały ZUS, który będzie obowiązywał od stycznia 2019 r. Ta zmiana w prawie gwarantuje niższe składki dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia (w 2018 r. jest to 5250 zł – przyp. red.). Ci najmniejsi przedsiębiorcy, czyli np. firmy zajmujące się szeroko pojętymi usługami dla przemysłu chemicznego, będą mogli płacić obniżone składki na ubezpieczenia społeczne, niezależnie od stażu firmy. Składki będą proporcjonalne do przychodu.

W tym roku weszły w życie także przepisy, dzięki którym Polska będzie traktowana jako jedna, wielka strefa inwestycyjna. Co to zmieni?

To, co może być ważne dla powstawania zakładów, których praca związana jest właśnie z branżą chemiczną, to fakt, że Polska stała się jedną Specjalną Strefą Ekonomiczną. Do tej pory obszar objęty preferencjami dla przedsiębiorców wynosił 25 tys. ha, czyli 0,08% powierzchni kraju. Po wejściu w życie tej zmiany zachęty podatkowe są dostępne w całej Polsce, na terenach, na których można prowadzić działalność gospodarczą.

Skoro o szczególnych preferencjach podatkowych w SSE mowa – teraz mogą liczyć na nie także mali i średni przedsiębiorcy. W dodatku dzięki odejściu od ograniczeń terytorialnych MŚP nie muszą przenosić się do poszczególnych stref i inwestować z dala od swojego obszaru działania. Mogą to robić tam, gdzie im wygodniej, co w przypadku specyfiki przemysłu chemicznego ma znaczenie.

Co jeszcze jest w przygotowaniu?

Pracujemy m.in. nad nową jakością zamówień publicznych i rozwiązaniem problemu zatorów płatniczych w firmach. W przygotowaniu jest też kolejny pakiet uproszczeń dla przedsiębiorców. Już w czwartym kwartale tego roku w życie wejdzie ustawa o sukcesji firm, która pozwoli zachować ciągłość rozliczeń podatkowych firmy. Będą one dokonywane z wykorzystaniem numeru NIP zmarłego przedsiębiorcy przez okres sprawowania zarządu sukcesyjnego. Możliwe będzie m.in. odliczenie straty poniesionej przez przedsiębiorcę, kontynuacja rozpoczętej amortyzacji oraz korzystanie przez zarządcę sukcesyjnego z interpretacji podatkowych uzyskanych przez przedsiębiorcę.

Niejednokrotnie śmierć właściciela oznaczała dla firm rodzinnych duże trudności. Można było przejąć majątek zmarłego, ale bez możliwości korzystania z niezbędnych dla funkcjonowania działalności gospodarczej elementów, takich jak umowy o pracę, NIP czy decyzje administracyjne, zwłaszcza zezwolenia oraz koncesje. Śmierć przedsiębiorcy wpisanego do CEIDG powodowała też wygaśnięcie kontraktów handlowych i oznaczała utratę pracy dla osób zatrudnionych w przedsiębiorstwie.

Aktualnie w branży chemicznej duże znaczenie przypisuje się pojęciu Przemysł 4.0. Z punktu widzenia rządu jest to wyzwanie dostrzegalne?

Przemysł chemiczny jest szczególną gałęzią gospodarki. Stoimy w obliczu czwartej rewolucji przemysłowej. Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wskazuje reindustrializację, jako jeden z filarów nowego modelu gospodarczego dla Polski. Dostrzegamy rzecz jasna potencjał polskiego przemysłu, w tym przemysłu chemicznego i chcemy, by był w stanie sprostać globalnej konkurencji. Dlatego Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii podjęło prace nad uruchomieniem Fundacji Platforma Przemysłu Przyszłości. Jednym z głównych celów platformy jest wytworzenie ekosystemu biznesowego, który umożliwi współdziałanie przedsiębiorstw, dzielenie się doświadczeniami i uzupełnianie kompetencji.

W rezultacie tych działań wzrośnie konkurencyjność firm na rynkach globalnych. Zastosowanie modelu platformowego ułatwi nie tylko łączenie relacji interesariuszy rynku, ale również dostarczy im możliwość wspólnego wykorzystania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do wdrażania na rynek inteligentnych produktów.

przemysł chemicznyprawo