Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Zarzuty o brak promocji polskiej chemii

Data publikacji: 2016-12-12

Promocja polskiej branży chemicznej była jednym z tematów ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju.

Posłowie wchodzący w skład Komisji rozmawiali m.in. o strategii promocyjnej kraju w zakresie proeksportowego rozwoju polskiej gospodarki, z uwzględnieniem Marki Polskiej na świecie i roli biur radców handlowych w promocji rodzimych przedsiębiorstw, produktów i usług. W pewnym momencie dyskusja zeszła na temat branży chemicznej. Poseł Marek Sowa (Nowoczesna) podjął wątek Planu na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, czyli tzw. Planu Morawieckiego.

- W materiale przywoływane są branże, które będziemy promować. Na jakiej bazie i w oparciu o jakie kryteria wybrano te branże? Czy został przeprowadzony foresight technologiczny? Jestem z Małopolski, gdzie największy udział w PKB ma przemysł chemiczny. To m.in. firmy Synthos i Grupa Azoty. To jest 16% eksportu Polski, w tym bardzo dużo do Chin. W zestawieniu branż wskazanych do promocji nie ma jednak branży chemicznej. Firmy tej branży mogą spełnić cel, który sobie stawiacie, czyli być firmami globalnymi. Zainteresowane są inwestycjami w Ameryce Południowej, Azji i Afryce. Jak można pominąć taki sektor, który w sposób nieprawdopodobny zmodernizował się na przestrzeni ostatnich lat? – dopytywał parlamentarzysta.

Odpowiadał Tadeusz Kościński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju: - Intencją promocji polskiej marki jest wspieranie sektora małych i średnich przedsiębiorstw. To nie dotyczy championów, czy dużych firm sektora chemicznego. Polski Fundusz Rozwoju, w tym obecny PAIiIZ, w zależności od potrzeb będzie natomiast wspierał akwizycję zagraniczną dużych przedsiębiorstw różnymi instrumentami – odparł wiceminister.

Głos zabrała także Ewa Swędrowska – Dziankowska, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Eksportowej w Ministerstwie Rozwoju.

- 12 branż zostało wybranych na podstawie dwóch ekspertyz naukowych. Ekspertyzy wskazały najbardziej innowacyjne i perspektywiczne branże, które jednocześnie mogą tworzyć Markę Polski, czyli później mogą kojarzyć się z Polską. To m.in. jachty, meble, kosmetyki. Ponadto, na stronie internetowej ministerstwa była umieszczona ankieta. Organizacje przedsiębiorców, przedsiębiorcy mogli zgłaszać branże wraz z uzasadnieniem. Otrzymaliśmy dużo propozycji. Po analizie poprzednich programów oraz zgłoszeń ankietowych dokonaliśmy wyboru 12 branż. W tych branżach funkcjonują przeważnie mali i średni przedsiębiorcy. Ponieważ środki na promocje pochodzą z funduszy europejskich, duzi przedsiębiorcy nie mogą liczyć na wsparcie. Dlatego wśród tych branż nie pojawiła się m.in. branża chemiczna – wyjaśniła przedstawicielka Ministerstwa Rozwoju.


przemysł chemiczny

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 487 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie