Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Yara przejmuje aktywa Borealisa

Data publikacji: 2014-06-18

Borealis Chimie, czyli francuska część austriackiego koncernu chemicznego, poinformował o pozbyciu się prawa do współwłasności w stosunku do zakładu wytwarzającego mocznik oraz powiązanego z nim stokażu amoniaku.

Instalacja mocznika należąca do Borealis Chimie ulokowana jest we Francji w miejscowości Le Havre, a stokaż amoniaku w Gonfreville l'Orcher. Nowym właścicielem obydwu instalacji jest norweski koncern Yara, czyli największy na naszym kontynencie producent nawozów. W wyniku tej transakcji Yara objęła już wszystkie udziały w obydwu jednostkach, gdyż do tej pory w jej rękach pozostawało 52% akcji w fabryce amoniaku, której roczne moce produkcyjne szacowane są na 320 ty. ton oraz 37% walorów w stokażu amoniaku.

Sprzedaż przez Borealis udziałów w wymienionych instalacjach tłumaczona jest przez kierownictwo firmy chęcią skoncentrowania się na biznesach, których jest ona wyłącznym właścicielem. Pomimo dezinwestycji koncern z siedzibą w Wiedniu wciąż pozostaje największym producentem nawozów azotowych we Francji. Dysponuje on nad Sekwaną trzema zakładami produkcyjnymi w Grand-Quevilly, Grandpuits i Ottmarsheim, a także stokażem amoniaku w La Rochelle.

- Borealis posiada wyraźne plany rozwoju działalności związanej z produkcją nawozów w Europie. Wierzymy, że jest to biznes o wysokim potencjale ekonomicznym, a także atrakcyjny obszar działalności, w który w dalszym ciągu będziemy inwestować - zapewnia Markku Korvenranta, wiceprezes koncernu.


nawozyYaraBorealismocznikamoniak

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 1489 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie