W chemii gospodarczej zaczynają dominować marki prywatne

• Strona główna
• Artykuły
• W chemii gospodarczej zaczynają dominować marki prywatne

Data publikacji: 2013-02-06

Domowe środki czystości od lat wykazują w Polsce znaczny wzrost sprzedaży i charakteryzują się coraz szerszą ofertą produktów. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest zwiększająca się świadomość znaczenia higieny. Korzystający z tego producenci nieustannie modyfikują obecne na rynku produkty, wprowadzają nowe trendy w opakowaniach i kompozycjach zapachowych. Kreują też zupełnie nowe kategorie produktów.

Jeśli chodzi o środki chemiczne w rynku domowych środków czystości, to dominują płyny do mycia szyb (ok. 21% udział w rynku), przed preparatami do mycia podłóg (ok. 19%), środkami do czyszczenia mebli, środkami przeciw rdzy i odkamieniaczami, preparatami do czyszczenia dywanów oraz asortymentem do kuchni i łazienek. Głównymi graczami od względem wartości sprzedaży są w naszym kraju spółki Unilever Polska oraz S.C. Johnson.

Najważniejszą tendencją  w branży jest coraz większe znaczenie marek prywatnych dużych sieci handlowych i firm dystrybucyjnych. Wynika to z faktu, że marki prywatne – wyroby przygotowywane na zlecenie dużej sieci handlowej, opatrzone etykietą z nazwą tej sieci i dostępne wyłącznie w sklepach do niej należących - przyciągają klientów niższą ceną. Średnio jest ona korzystniejsza o ok. 20-40%.
 
Jeszcze trzy lata temu udział marek prywatnych w rynku artykułów chemicznych wynosił 12,4%. W 2013 r. ma to być już co najmniej ok. 15%. Perspektywy rozwoju segmentu są bardzo dobre, ponieważ udział marek prywatnych w Polsce wciąż znajduje się poniżej średniej dla Europy Zachodniej, która wynosi ok. 25%. Swoją pozycję mają one poprawiać kosztem marek z małym i średnim udziałem w rynku. Stawianie na tego typu produkcję doskonale widać w strategii rozwoju poszczególnych producentów chemii gospodarczej. Np. firma Global Cosmed poinformowała, że marki prywatne generują ponad połowę jej przychodów.

chemia gospodarczaUnileverGlobal CosmedS.C. Johnson