System REACH hamuje innowacyjność

• Strona główna
• Artykuły
• System REACH hamuje innowacyjność

Data publikacji: 2015-03-10

W spotkaniu na temat wpływu rozporządzenia REACH na działalność polskich firm chemicznych uczestniczyli przedstawiciele przemysłu, organizacji branżowych, organizacji pozarządowych, instytutów naukowych, administracji państwowej. W jego trakcie przypomniano o postanowieniach światowego szczytu w sprawie zrównoważonego rozwoju, który odbył się w RPA 13 lat temu. Unia Europejska postawiła sobie wówczas za cel, aby do 2020 r. chemikalia były wytwarzane i stosowane w sposób prowadzący do minimalizacji negatywnych skutków dla zdrowia ludzkiego i środowiska. W 2008 r. producenci i importerzy chemikaliów stanęli zatem przed obowiązkiem dokonania rejestracji wstępnej. A później – największym w historii europejskiej legislacji wyzwaniem – obowiązkową rejestracją produkowanych oraz importowanych substancji chemicznych

Konferencja w MG miała na celu podsumowanie dotychczasowego funkcjonowania rozporządzenia REACH w przedsiębiorstwach i to nie tylko pod kątem ochrony zdrowia i środowiska.

- Równie ważny jest rachunek ekonomiczny oraz jego wpływ na innowacyjność i konkurencyjność europejskiego, w tym polskiego przemysłu chemicznego. Dostosowanie się do wymagań, jakie nałożyło rozporządzenie REACH, oznacza przede wszystkim obowiązek rejestracji wprowadzanych do obrotu substancji chemicznych, jak też procedury udzielania zezwoleń, sporządzania kart charakterystyki, czy też wymianę informacji w łańcuchu dostaw – stwierdził Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki.

Podczas konferencji pokazano koszty wdrażania REACH w Polsce. Uczestnicy spotkania zgodzili się co do tego, jak ogromnym obciążeniem finansowym dla przedsiębiorstw, zwłaszcza małych i średnich, było i nadal pozostaje dostosowanie się do wymagań rozporządzenia REACH.

przemysł chemicznyREACHprawo