Data publikacji: 2019-10-03 / Autor: Ewa Kilian-Pięta, Centrum Dermatologii Symbiosis Sp. z o.o., Leszek Broniarek, BBH Biotech Polska Sp. z o.o.
Deklaracje potwierdzające działania kosmetyków przeciwstarzeniowych to przede wszystkim „utrzymanie skóry w dobrej kondycji”. Co za tym idzie?
Nowoczesne kosmetyki przeciwstarzeniowe powinny wykazywać działanie minimalizujące dysfunkcje skóry, które powstają na skutek psychosomatycznych zaburzeń wynikających ze stresu i tym samym przedwczesnego starzenia.
Nadmierny stres oksydacyjny, na który narażona jak skóra, to nie tylko zbyt duża dawka promieniowania UV, ale również zanieczyszczenie środowiska oraz szereg zabiegów odmładzających stosowanych w medycynie estetycznej. Peelingi frakcyjne, złuszczanie chemiczne, fale radiowe to zabiegi mające na celu kontrolowane uszkodzenie skóry w celu stymulacji jej odnowy oraz wygładzenia powierzchni naskórka. Rekonwalescencja naskórka po tych zabiegach wymaga zwiększonego zapotrzebowania na składniki odżywcze w celu odbudowy prawidłowej bariery hydrolipidowej oraz naturalnej fotoochrony naskórka. Mezoterapia z kwasu hialuronowego, antyoksydantów, osocza bogatopłytkowego to zabiegi mające na celu między innymi rewitalizację skóry po inwazyjnych zabiegach złuszczających oraz wygładzających. Bez codziennej odpowiedniej pielęgnacji kosmetykami specjalnie do tego przeznaczonymi trudno jest osiągnąć efekt dobrej kondycji naskórka, który jako pierwszy zdrowotnie i wizualnie powinien prezentować efekty zabiegu medycyny estetycznej.
Skóra jest narządem, który chroni organizm przed czynnikami zewnętrznymi oraz wspomaga funkcje wydalnicze toksyn z organizmu. Niestety nie jest priorytetowym organem dla ustroju, dlatego wszystko, co „dobre z pożywienia” otrzymuje ostatnia. Warunki podwyższonego stresu oksydacyjnego, niedożywienie, zaburzenia ustrojowe, nadużywanie inwazyjnych zabiegów, jako pierwsze ujawnią deficyty na skórze, włosach i śluzówkach. Początkowo będą to defekty kosmetyczne, tj. wysuszenie, zaczerwienienie, przebarwienia, wypadanie włosów czy świąd, a następnie przewlekłe procesy zapalne z okresami zaostrzeń, choroby z autoagresji oraz nowotwory.
Stres oksydacyjny
Termin „wolne rodniki” jest powszechnie znany i kojarzony z negatywnym oddziaływaniem na ludzki organizm, w tym ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia nowotworów i przyspieszonym starzeniem. Pod względem chemicznym wolne rodniki to cząstki lub atomy mające niesparowany elektron, charakteryzujące się wysoką reaktywnością. W komórkach są produkowane nieustannie, jako produkty uboczne metabolizmu. Wolne rodniki najczęściej występujące w organizmie to reaktywne formy tlenu (np. anionorodnik ponadtlenkowy, rodnik hydroksylowy, wodoronadtlenkowy), azotu (tlenek azotu i jego pochodne) oraz metale przejściowe (np. żelazo).
Wolne rodniki nie powinny być kojarzone jedynie z negatywnym wpływem na normalne funkcjonowanie komórek, w tym komórek skóry, ponieważ pełnią niezwykle istotne role. Są sygnałami do wzrostu i podziału komórek, prawidłowego różnicowania się komórek macierzystych, uruchamiania procesów prowadzących do śmierci dysfunkcjonalnych komórek czy tworzenia naczyń krwionośnych. W przypadku prawidłowo działającej komórki liczba jej własnych mechanizmów redukujących ilość wolnych rodników jest wystarczająca do utrzymania tej fizjologicznej równowagi utleniania i redukcji (tzw. redox). Może ona jednak ulec gwałtownemu zaburzeniu, jeśli na komórkę zaczną oddziaływać z dużym natężeniem np. środowiskowe czynniki wzmagające produkcję wolnych rodników. Właśnie w takiej sytuacji znajdują się bardzo często keratynocyty w naskórku. Ta warstwa skóry, jako najbardziej zewnętrzna powłoka ciała, narażona jest na działanie wielu czynników zaburzających równowagę redox. Mogą to być na przykład: intensywne światło UV, niewłaściwe stosowanie leków. W rezultacie w komórkach dochodzi do wzrostu stężenia wolnych rodników powyżej fizjologicznego poziomu. Ten stan nazywany jest stresem oksydacyjnym. Dlatego nie samo pojawienie się wolnych rodników w komórce, ale utrata kontroli nad ich powstawaniem jest dla komórki niebezpieczna. Zarówno dla skóry właściwej, jak i naskórka czynniki wywołujące stres oksydacyjny są podobne, chociaż oddziałują na obie te warstwy z różnym natężeniem. Wśród nich są m.in. działanie oksydaz (np. cytochromu C), łańcucha oddechowego w mitochondriach, jonów żelaza, lipooksygenaz, cytochromu P450, niektórych leków czy światła UV. Wszystkie te czynniki są ściśle związane z bezpośrednią przyczyną stresu oksydacyjnego.
CAŁY ARTYKUŁ DOSTĘPNY JEST W NR 3/2019 KWARTALNIKA "CHEMIA I BIZNES. RYNEK KOSMETYCZNY I CHEMII GOSPODARCZEJ". ZAPRASZAMY.
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Budma barometrem polskiego budownictwa
Międzynarodowe Targi Budownictwa i Architektury Budma od wielu lat stanowią miejsce, w którym można najdokładniej zapoznać się z aktualną koniu...
VII Konferencja Przemysłu Chemii Budowlanej: mocny rozwój branży, choć możliwe spowolnienie
Sytuacja rynkowa, legislacja, nowości technologiczne, usługi dla branży to tematy, które złożyły się na program VII Konferencji Przemysłu Chemi...
Jubileuszowa edycja Kompozyt - Expo
W Krakowie odbyła się 10 edycja targów Kompozyt – Expo. W jej trakcie polscy i europejscy liderzy branży kompozytowej mieli okazję do prz...
Nowe trendy na targach Symas
Odbywające się 14-15 października br. Międzynarodowe Targi Obróbki, Magazynowania i Transportu Materiałów Sypkich i Masowych SYMAS okaza...