Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Sektor energetyczny dekarbonizuje się najszybciej

Data publikacji: 2020-12-18

Jak przekonują eksperci Deloitte, dekarbonizacja najszybciej zachodzi w Europie w sektorze energetycznym. Inwestycje w odnawialne źródła energii oraz ponowne wykorzystanie odpadów będą kluczowe dla firm w ich strategiach energetycznych.

Deklarowany przez globalne firmy energetyczno-wydobywcze długoterminowy cel osiągnięcia węglowej neutralności jest jasny. Krokiem w tym kierunku jest przyjęty przez Radę UE cel redukcji emisji do 2030 r. do poziomu 55% wartości z 1990 r. Jednak bardziej wymagająca może się okazać najbliższa przyszłość. Nie wszystkie firmy zdają sobie bowiem sprawę z konsekwencji, które w ciągu najbliższych lat będzie na nie wywierać dążenie do tych celów. Dotyczy to zwłaszcza ich wyceny rynkowej, bieżącej działalności, kwestii pracowniczych i rynków, na których operują.

Już od kilku lat proporcje światowego miksu energetycznego zmieniają się z korzyścią dla odnawialnych źródeł energii, a wiele państwowych i prywatnych instytucji podejmuje starania zmierzające do dekarbonizacji gospodarki. Wraz z przyspieszaniem towarzyszącej temu transformacji energetycznej i wprowadzaniem Europejskiego Zielonego Ładu, powstają całkiem nowe ekosystemy i pojawiają się nowe technologie.

– Zachodzące na naszych oczach zmiany przyczyniają się do dynamicznego rozwoju odnawialnych źródeł energii, a także transformacji działalności opartej na węglu. Jednocześnie, wiele z tych powszechnie podejmowanych działań zmierzających do dekarbonizacji i neutralności klimatycznej, w tym wykorzystanie energii odnawialnej na tak szeroką skalę i intensyfikacja środków w zakresie efektywności energetycznej w całym łańcuchu wartości, stawiają przed przedsiębiorstwami nieznane dotychczas, wyjątkowe wyzwania i szanse transformacji biznesu – mówi Irena Pichola, Partner, lider zespołu ds. zrównoważonego rozwoju w Polsce i Europie Środkowej, Deloitte.

Jednym z takich wyzwań jest przegłosowany niedawno na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej unijny cel w zakresie bezpieczeństwa klimatycznego. Zgodnie z przyjętymi wytycznymi państwa członkowskie zakładają osiągnięcie do 2030 r. redukcji emisji gazów cieplarnianych do poziomu 55% wartości z roku 1990. Jest to przejaw intensyfikacji działań w ramach unijnej polityki klimatyczno-energetycznej, zmierzających do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r., zgodnie z Porozumieniem Paryskim.

Zdaniem ekspertów Deloitte, w procesie dekarbonizacji należy zwrócić uwagę na cztery kwestie, które napędzają jego postępy.

Po pierwsze, są to rosnące oczekiwania części klientów, pracowników i społeczeństwa, względem rządów i świata biznesu. Znalazło to wyraz w rekordowej liczbie protestów organizowanych przez środowiska dostrzegające pogłębiające się zmiany klimatyczne i wskazujące konieczność większej redukcji różnego rodzaju zanieczyszczeń. Wprowadzane wszędzie na świecie ograniczenia wywołane walką z pandemią dodatkowo pokazały, jak wielkie szkody środowiskowe zostały poczynione. Przedsiębiorstwa nie mogły nie zauważyć zmiany nastawienia konsumentów, coraz powszechniejszego aktywizmu społecznego czy zbawiennych dla środowiska efektów ograniczonej mobilności i wyhamowanego przemysłu.

Po drugie, zmieniającą się sytuację zaczyna dostrzegać część inwestorów, co skutkuje uwzględnianiem zagadnień dotyczących zrównoważonego rozwoju w strategiach biznesowych. Niektóre wielkie fundusze, ale też mniejsze instytucje wychodzą z założenia, że choć nadal perspektywa zysku jest ich główną siłą napędową, zmiana nastawienia w zakresie dekarbonizacji może mieć poważne długofalowe konsekwencje.

Po trzecie, rządzący muszą brać pod uwagę potrzeby tradycyjnego sektora energetycznego, ale też nie mogą pozostać obojętni na oczekiwania zarówno ze strony pracowników i konsumentów. Społeczne naciski na podjęcie skutecznych działań ograniczających zakres zmian klimatycznych są coraz powszechniejsze i mogą mieć wpływ na przekonanie o słuszności wyznaczania wyśrubowanych celów redukcji emisji i wprowadzania zielonego prawodawstwa.

Po czwarte, rozwój technologiczny, a przede wszystkim znaczące spadki kosztów wprowadzania najnowszych rozwiązań, ułatwiają przyjmowanie efektywnych strategii dekarbonizacyjnych.

– W miarę jak te czynniki przybierają na sile, wiele wiodących globalnie firm energetycznych i wydobywczych ogłasza przyjęcie strategii zmierzających do ograniczenia emisji CO2, wykorzystując energię odnawialną i podejmując kwestie zagrożeń klimatycznych. Część z nich robi to w odpowiedzi na wytyczne legislacyjne, część jednak dostrzega zmiany energetyczne jako okazję do wprowadzenia długoterminowych scenariuszy rozwoju planowanego na następne 10-30 lat – ocenia Kamil Janczyk, wicedyrektor w dziale Doradztwa Finansowego w Deloitte.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 362 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie