Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Roland Berger: za 20 lat udział Europy w rynku chemicznym wyniesie 13%

Data publikacji: 2015-06-30

Międzynarodowa firma doradcza Roland Berger przewiduje, że do 2035 r. światowy rynek chemikaliów osiągnie wartość 5,6 bilionów euro. Dominująca rolę odgrywać będzie na nim Azja.

Z opublikowanego przez Roland Berger raportu wynika, że oczekiwany wzrost wartości rynku chemikaliów do poziomu 5,6 bilionów euro stanowić będzie więcej niż dwukrotną wartość dzisiejszego rynku. Mimo dobrych perspektyw rozwoju branży, dynamika wzrostu nieuchronnie zmaleje. Oto bowiem aktualne średnioroczne tempo wzrostu wynosi 4,1%, a w latach 2030 – 2035 spadnie do 3,6%.

Prognozy dla europejskiego rynku chemicznego rysują się mało optymistycznie. Do 2035 r. średnioroczna stopą wzrostu wynieść ma na naszym kontynencie zaledwie 1,5%. Obok niskiego tempa wzrostu na rynkach krajowych, europejskie spółki chemiczne będą musiały w ocenie Roland Berger zmierzyć się z innymi trudnościami, takimi jak np. wysokie koszty surowców i energii oraz wzrost kosztów w związku z zaostrzającymi się regulacjami unijnymi.

- Mimo, że europejskie spółki chemiczne są wysoce efektywne i niezwykle innowacyjne, to rynki podlegały od lat procesom konsolidacji, szczególnie w Europie. Rosnąca cyfryzacja przemysłu oraz nowe wymagania ze strony klientów nieustannie zwiększają presję na spółki chemiczne – przyznaje Alexander Belderok, partner w Roland Berger Strategy Consultants.

Autorzy raportu zauważają, że udział Europy w światowym rynku chemicznym spada od lat. Stanowiąca 1/3 światowego rynku w 2000 r. europejska branża chemiczna ma dzisiaj udział zaledwie na poziomie 19% i to z tendencją malejącą. Za kolejne 20 lat udział ten będzie wynosić zaledwie 13%, a sprzedaż koncentrować się będzie na rynku europejskim.

- Z drugiej strony, rynki azjatyckie, już dzisiaj odgrywające dominującą rolę na światowym rynku chemicznym i w przyszłości będą jedynie umacniać swą pozycję. W 2035 r. udział Azji w światowym rynku będzie oscylował wokół 62%, co stworzy nowe wyzwania dla spółek chemicznych – dodaje Alexander Keller, partner w Roland Berger Strategy Consultants.


przemysł chemicznyRoland Berger

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 850 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie