Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Przemysł chemiczny w Niemczech: umiarkowanie dobry rok

Data publikacji: 2016-12-28

Niemiecka organizacja branżowa VCI, reprezentująca przemysł chemiczny, podsumowała 2016 r. w odniesieniu do sytuacji w jakim znalazł się niemiecki sektor chemiczny. Dla naszych zachodnich sąsiadów miał to być rok umiarkowanie dobry.

Produkcja w niemieckich przemyśle chemicznym zwiększyła się w kończącym się roku o 0,5%, ale jednocześnie o 3% zmalała wartość sprzedaży, dochodząc do kwoty 183 mld euro. Rynek wewnętrzny wygenerował przychody o wartości 71,5 mld euro (4% mniej w porównaniu z 2015 r.), podczas gdy z tytułu eksportu niemiecka branża chemiczna uzyskała przychody rzędu 111,5 mld euro (2,5% mniej niż w 2015 r.). Na wysokim poziomie – w ocenie VCI – znalazły się wydatki na inwestycje, które sięgnęły kwoty 7,1 mld euro (o 0,3% mniejszej niż w roku wcześniejszym). Większe zmiany nie zaszły także w liczbie pracujących w sektorze i jest ona szacowana na ok. 446,3 tys. osób. Równocześnie, o 3%, zmalała wartość niemieckich inwestycji chemicznych realizowanych zagranicą. Warte były one w 2016 r. 8,4 mld euro. Na badania i rozwój firmy chemiczne z Niemiec wydatkowały kwotę 10,7 mld euro, co stanowi wzrost nakładów o 2% względem 2015 r.

Prognozy na 2017 r. są ostrożne: zakładają dalszy półprocentowy wzrost produkcji i obniżenie wartości sprzedaży o 1%. Najważniejszym trenem branżowym ma być budowa przemysłu 4.0 poprzez cyfryzację sektora oraz podejmowanie działań w kierunku zrównoważonego rozwoju.

- Spokojnie można założyć, że w 2017 r. nie zajdą żadne godne uwagi zjawiska, które wpłynęłyby na poprawę dynamiki w przemyśle chemicznym. Nasila się za to niepewność polityczna i ryzyka gospodarcze na rynkach zagranicznych – powiedział Kurt Bock, prezes VCI oraz jednocześnie szef koncernu BASF. – Kończący się rok przyniósł mieszane uczucia związane z niemieckim przemysłem chemiczno – farmaceutycznym. Niezależnie od trudnej sytuacji w gospodarce światowej, inwestycje, wykorzystanie mocy produkcyjnych i zatrudnienie były na stabilnym poziomie, a nasz sektor pozostał trzecim co do wielkości przemysłem w Niemczech. Wzrost produkcji o 0,5% był niestety niższy niż przewidywaliśmy. Jednocześnie spadła sprzedaż, głównie z powodu dwuprocentowego spadku cen wprowadzanego przez producentów. W związku z zawirowaniami politycznymi w Europie i niepewnością panującą wśród wielu uczestników rynku, uzyskany przez branżę wynik nie może być zaskoczeniem – stwierdził prezes VCI.

W jego opinii celem sektora chemicznego w Niemczech na kolejne lata ma być budowanie modelu Chemistry 4.0. Chodzić ma o generowanie wartości dodanej dla klientów poprzez oferowanie im „szytych na miarę” rozwiązań i nowych modeli biznesowych. Koncepcja Przemysłu 4.0 polega na digitalizacji połączonej z nowym podejściem do osiągania wyników biznesowych. Przemysł 4.0 obejmuje trzy główne części. Pierwszą jest Internet Rzeczy (IoT - Internet of Things) oraz systemy CPS (cyber-physical systems). Drugą, postępująca obsługa dużej liczby danych i zaawansowane analizy. Trzecią odpowiednia infrastruktura komunikacyjna. W istocie zatem idea Przemysłu 4.0 oznacza połączenie technologii, przemysłu i cyfryzacji.


przemysł chemicznyVCI

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 2120 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie