Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego: kosmetyki są bezpieczne

Data publikacji: 2016-04-29

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego nazywa medialne publikacje na temat niebezpiecznych kosmetyków nierzetelnymi i zapewnia, że kosmetyki w naszym kraju są bezpieczne.

Kilka tygodni temu francuska organizacja UFC Que Choisir poinformowała, że niektóre kremy, szampony, kremy po golenia, perfumy, pasty do zębów i inne produkty kosmetyczne takich producentów globalnych, jak L'Oreal, Beiersdorf Nivea i Procter & Gamble mogą zawierać potencjalnie szkodliwe substancje. Łącznie na liście znalazło się 185 substancji, które chociaż legalne, to jednak mogą powodować u użytkowników alergie, podrażnienia lub zaburzenia endokrynologiczne. Wskazano choćby na fenoksyetanol w chusteczkach dla niemowląt, który może być toksyczny dla krwi i wątroby. Ponad 100 produktów zawierać miało substancje powodujące zaburzenia gospodarki hormonalnej w organizmie, a ponad 50 posiadać chemiczny filtr Ethylhexyl Methoxycinnamate, który miałby być „całkowicie zbędny” w takich produktach, jak środki czyszczące czy produkty do pielęgnacji włosów. Informacja francuskiej organizacji była szeroko komentowana także w polskich mediach.

W reakcji na to Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego zajął stanowisko. W specjalnym oświadczeniu podkreśla, że produkty kosmetyczne wprowadzane legalnie do obrotu na rynku całej Unii Europejskiej są bezpieczne, a unijne ustawodawstwo kosmetyczne UE to najbardziej zaawansowany system wymagań prawnych dotyczących produktów kosmetycznych na świecie.

„Każdy produkt kosmetyczny oraz wszystkie zawarte w produkcie składniki przed wprowadzeniem do obrotu poddawane są szczegółowej ocenie toksykologicznej i dermatologicznej. W ocenie tej uwzględniane jest, kto (dziecko, kobieta w ciąży, osoba o skórze wrażliwej), jak często (klika razy dziennie, raz w tygodniu) i w jaki sposób (w okolicach oczu, w okolicach podpieluszkowych u dzieci) będzie stosować produkt. Substancje, których bezpieczeństwo budzi wątpliwości poddawane są na bieżąco dodatkowej ocenie toksykologicznej przez Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów - niezależny zespół doradczy Komisji Europejskiej złożony z toksykologów, alergologów, epidemiologów i ekspertów w dziedzinie oceny ryzyka. Na podstawie zaleceń Komitetu, w uzasadnionych przypadkach, Komisja Europejska może podjąć decyzję o zakazie lub ograniczeniu stosowania danej substancji w produktach kosmetycznych. Produkty kosmetyczne legalnie wprowadzane do obrotu na rynku Unii Europejskiej, w tym w Polsce, nie zawierają substancji toksycznych, których obecność w kosmetykach mogłaby zagrażać zdrowiu lub bezpieczeństwu użytkowników. W wyjątkowych przypadkach produkty kosmetyczne mogą powodować działania niepożądane. Są to przede wszystkim reakcje alergiczne, które są bardzo indywidualne i sporadycznie mogą mieć miejsce, mimo przeprowadzenia szczegółowej oceny bezpieczeństwa produktu. W przypadku zaobserwowania działania niepożądanego należy zgłosić przypadek producentowi kosmetyku” – czytamy w oświadczeniu Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

PZPK to organizacja branżowa zrzeszająca ponad 120 firm z sektora kosmetycznego w naszym kraju. Członkowie Związku to producenci i dystrybutorzy produktów kosmetycznych, laboratoria badawcze oraz dostawcy usług i komponentów.


przemysł kosmetycznyprawoPolski Związek Przemysłu Kosmetycznego

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 2326 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie