Polska nie potrzebuje większej liczby spalarni odpadów

• Strona główna
• Artykuły
• Polska nie potrzebuje większej liczby spalarni odpadów

Data publikacji: 2018-07-20 / Autor: Dominik Wójcicki

- Oczywistym jest, że plany budowy nowych zakładów termicznego przekształcania odpadów, czyli spalarni stanowią bardzo poważne zagrożenie dla osiągnięcia przez Polskę ambitnych celów recyklingowych ustalonych na poziomie europejskim. Biorąc pod uwagę wytyczne postawione przez UE i ogólną ideę gospodarki o obiegu zamkniętym, to recykling odpadów w 2020 r. ma osiągnąć poziom 50%, a w 2030 r. – 65%. Tymczasem zazwyczaj powstające spalarnie są budowane z przepustowością opiewającą na 50-80% całości strumienia odpadów powstających w danym regionie. Już sama matematyka wskazuje zatem, że przy tak dużej spalarni w regionie osiągnięcie celu recyklingowego nie będzie możliwe. Poza tym spalarnie są przeznaczone do odpadów zmieszanych, a często w strumieniu odpadów zmieszanych znajduje się jeszcze bardzo dużo odpadów opakowaniowych, z których można odzyskać surowce wtórne, np. tworzywa sztuczne – wyjaśnia w rozmowie z „Chemia i Biznes” przewodniczący Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami.

W jego ocenie, spalanie jest ponadto najdroższą formą zagospodarowania odpadów, więc ma on nadzieję, że rachunek ekonomiczny będzie ważył w temacie powstawania w przyszłości nowych spalarni.

- Budowa takich spalarni znajduje się w gestii marszałków województw, ponieważ powstanie nowych spalarni uwzględnia się w wojewódzkich planach gospodarki odpadami. Bez takiego pozwolenia one nie mogą powstać, więc każdorazowo jest to kwestia polityki na szczeblu samorządowym. To zatem władze województw muszą mieć na uwadze możliwości osiągnięcia przez nasz kraj planów recyklingu. Na szczęście w tej chwili jeszcze problemu, o którym mowa nie ma, bo spalarni wciąż jest w Polsce stosunkowo niewiele. Jednak istnieje znacznie więcej projektów budowy tego rodzaju instalacji i te projekty są na różnym etapie zaawansowania. Gdy powstaną, wówczas sytuacja będzie bardzo trudna – przekonuje Leszek Zagórski.

tworzywa sztucznerecyklingodpadyZwiązek Pracodawców Gospodarki Odpadami