Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

PIPC: potrzebna jest dywersyfikacja dostaw surowców, zwiększanie wydobycia oraz liberalizacja rynku

Data publikacji: 2015-12-03

Paweł Kwiecień, sekretarz Komisji ds. Surowców w Polskiej Izbie Przemysłu Chemicznego przyznaje, iż obecnie w Polsce można nakreślić dwa prawdopodobne sposoby obniżania cen surowców: dywersyfikacja dostaw i zwiększanie wydobycia krajowego oraz liberalizacja rynku.

W kontekście bezpieczeństwa i ciągłości produkcji, a także zachowania pozycji konkurencyjnej na globalizującym się rynku, sprawne zaopatrywanie w surowce energetyczne jest dla przemysłu chemicznego kwestią kluczową. Surowcem energetycznym, którego pozyskiwanie jest kwestią najbardziej wielowątkową i złożoną, wydaje się gaz ziemny.

- Wyzwania związane z dywersyfikacją dostaw przeplatają się ze sprawami dotyczącymi funkcjonowania i sprawnej liberalizacji rynku krajowego. Koszty związane z zakupem gazu ziemnego są istotnym czynnikiem składającym się na całość kosztów produkcji chemicznej. Cena gazu może decydować o pozycji konkurencyjnej lub jej braku wobec producentów z innych krajów. Kwestia ta wydaje się szczególnie istotna m.in. w kontekście negocjowanego porozumienia o utworzeniu strefy wolnego handlu między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, ponieważ m.in. w wyniku tzw. rewolucji łupkowej gaz ziemny w USA jest kilkadziesiąt procent tańszy niż np. w Polsce. Dodatkowo, można szacować, że m.in. w związku z prowadzoną polityką klimatyczną konsumpcja gazu ziemnego w Polsce będzie rosnąć. Do tego ostatnie ograniczenia w dostawach energii sprawiły, że sensowne może być rozważenie inwestycji w gazowe elektrownie i elektrociepłownie traktowane jako źródła rezerwowe – mówi w rozmowie z "Chemia i Biznes" Paweł Kwiecień z Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego.

Podkreśla on, że istnieją dwa sposoby obniżania cen surowca: dywersyfikacja dostaw i zwiększanie wydobycia krajowego oraz liberalizacja rynku. Jeśli chodzi o ten pierwszy czynnik, to w związku z wciąż niskim poziomem dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego, polski przemysł energochłonny ma mniejsze możliwości obniżania kosztów produkcji. Wydobycie krajowe zapewnia ok. 1/3 polskiego zapotrzebowania na gaz ziemny, a ok. 2/3 potrzebnego surowca jest importowane, z czego blisko połowa z kierunku wschodniego. Sytuacja, w której najwięcej importowanego surowca pochodzi z Rosji, z jej obecnymi międzynarodowymi i wewnętrznymi uwikłaniami, jest dla przemysłu chemicznego dużym wyzwaniem.

- Dywersyfikacja dostaw w ostatnich latach jest jednak z roku na rok większa – w 2009 r. z kierunku wschodniego pochodziło 91% importowanego surowca, w 2012 r. – 71%. Zyskują na znaczeniu interkonektory z Niemcami i Czechami, a także tzw. wirtualny rewers na gazociągu jamalskim. Pod koniec roku ma zostać uruchomiony gazoport, a do tego wciąż są prowadzone odwierty w poszukiwaniu gazu ziemnego. Nie należy za to spodziewać się uruchomienia kanału importowego w ramach negocjowanego porozumienia TTIP. O możliwościach importu LNG z USA wypowiadała się w lipcu br. Kathleen Morenski, radca do Spraw Polityczno-Ekonomicznych Ambasady USA w Warszawie. Mówiąc o potencjalnym eksporcie LNG z USA, przyznała, że to nie TTIP, a Ustawa Natural Gas Act reguluje sprawy eksportu gazu z USA i ta ustawa ma dla Waszyngtonu znaczenie nadrzędne – dodaje Paweł Kwiecień.

Zapewnia przy tym, iż w kontekście liberalizacji rynku, Polska Izba Przemysłu Chemicznego stoi na stanowisku, że taka liberalizacja rynku gazu może wpłynąć korzystnie na działalność krajowego przemysłu chemicznego. Proces ten powinien odbywać się jednak w sposób zaplanowany i bez zbędnego pośpiechu.

- PIPC i działająca przy niej Komisja ds. Surowców biorą udział w tym procesie, m.in. opiniując projekty aktów prawnych z zakresu rynku gazu ziemnego, współpracując z organami administracji państwowej w obszarze polityki energetyczno-klimatycznej (URE, UOKiK, ministerstwa, Parlament), a także prowadzonej polityki fiskalnej i celnej dotyczącej surowców. Dodatkowo, w ramach projektu „Energia dla Chemii” i we współpracy z Towarową Giełdą Energii, Polska Izba Przemysłu Chemicznego wspiera rozwój rynków produktów energetycznych dla potrzeb polskiego przemysłu chemicznego – podsumowuje Paweł Kwiecień, sekretarz Komisji ds. Surowców w Polskiej Izbie Przemysłu Chemicznego.


gaz ziemnyprzemysł chemicznyprawoPolska Izba Przemysłu Chemicznego

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 704 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie