Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Pestycydy obszarem sporu przemysłu i KE

Data publikacji: 2015-02-23

Firmy BASF, Bayer oraz Syngenta zaskarżyły decyzję Komisji Europejskiej zakazującą stosowania niektórych kategorii pestycydów.

W 2013 r. KE zakazała używania pestycydów z grupy neonikotynoidów, takich jak klotianidyna, imidachlopryd i tiametoksam. Komisja uznała, że produkty te prowadzą do zagłady pszczół. Jednocześnie na firmy produkujące pestycydy nałożono obowiązek prowadzenia badań nad wpływem produktów na życie pszczół. Przepis będzie obowiązywał do 2016 r.

Z decyzją KE nie pogodziły się największe firmy chemiczne. Koncerny BASF, Bayer i Syngenta zaskarżyły decyzję KE do Trybunału Sprawiedliwośći w Luksemburgu. Ich zdaniem zakaz wprowadzony przez KE jest karą nieproporcjonalną, a wnioski o szkodliwości pestycydów niewystarczająco udokumentowane. Przykładowo, wedle Syngenty, zostały złamane unijne zasady, gdyż KE zmieniła warunki dopuszczenia substancji na rynek UE. Taki zakaz w ocenie firmy mógłby zostać wprowadzony, gdyby zostały ujawnione nowe dowody naukowe uzasadniające zakaz.

Rzecznicy zakazu bronią się przywołując dane, z których wynika, że w Niemczech i Francji w ostatnich latach wymarło kilkadziesiąt tysięcy pszczelich rodzin w pasiekach. W wyginęło 200 tys. rojów w ciągu jednego roku. W miejscach, gdzie pszczoły wyginęły całkowicie aż trzy czwarte roślin pozostawało niezapylonych, a plony zmniejszyły się nawet o 40%.


BayerBASFSyngentaśrodki ochrony roślinprawo

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 1450 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie