Oznakowanie CLP = kłopoty?

• Strona główna
• Artykuły
• Oznakowanie CLP = kłopoty?

Data publikacji: 2013-01-17

Rozporządzenie CLP gruntownie zmieniło podejście do samej klasyfikacji, zmieniając kryteria i podział na kategorie pod kątem stwarzanych zagrożeń przez substancje i mieszaniny chemiczne. Skutkiem tego jest obowiązek ponownej klasyfikacji dotychczas istniejących produktów, umieszczenie nowego oznakowania na etykietach oraz (wraz z rozporządzeniem REACH) zmianę istniejących kart charakterystyki.

Biorąc pod uwagę dość skomplikowany system okresów przejściowych obowiązujących w trakcie zmian, innych dla substancji, innych dla mieszanin chemicznych, innych dla dokonania przeklasyfikowania i oznakowania opakowań, a jeszcze innych dla dostarczenia kart charakterystyki w nowym szablonie, to zadanie może być dla wielu firm sporą barierą zarówno finansową (nowe nalepki i oznakowanie na produktach), merytoryczną (konieczność nauczenia się nowych zasad klasyfikacji i oznakowania lub zatrudnienie odpowiedniego fachowca), jak i logistyczną (zgranie w czasie wszystkich zmian).

Problemy harmonizacji czasowej, czyli okresy przejściowe
Okresy przejściowe jakie zostały wyznaczone w rozporządzeniu CLP dotyczą osobno czasu na przeklasyfikowanie substancji oraz mieszanin. Od 1 grudnia 2010 roku wszystkie substancje chemiczne klasyfikuje się, oznakowuje i pakuje zgodnie z wymaganiami rozporządzenia CLP, natomiast dla mieszanin taki obowiązek powstanie 1 czerwca 2015 r. W tym przypadku dopuszcza się możliwość stosowania nowej klasyfikacji dla mieszanin wcześniej, przed obowiązkowym terminem 1 czerwca 2015 r.

Dodatkowo od 1 grudnia 2012 r. obowiązuje nowy format karty charakterystyki wprowadzony na mocy rozporządzenia 453/2010/WE (Rozporządzenie Komisji z 20 maja 2010 r. zmieniające rozporządzenie (WE) nr 1907/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie rejestracji, oceny, udzielania zezwoleń i stosowanych ograniczeń w zakresie chemikaliów (REACH)), które to rozporządzenie przebudowuje i rozszerza zakres informacji zawartych w karcie charakterystyki. Rodzi to oczywiście zamieszanie, gdyż na rynku funkcjonują produkty oznakowane w dwóch różnych systemach klasyfikacji i z dwoma różnymi typami oznakowania oraz różne wzory kart charakterystyki (wersje starsze, niezastąpione jeszcze nowymi kartami oraz wersje dostosowane już do wymagań rozporządzenia 453/2010/WE).

Problemy merytoryczne, czyli o co chodzi w nowej klasyfikacji
Obok harmonizacji czasowej wprowadzania w życie postanowień poszczególnych rozporządzeń ogromnym problemem okazała się sama klasyfikacja, a w szczególności próby przełożenia jej starej wersji na nowe zasady opisane w rozporządzeniu CLP. Ponieważ zmieniła się sama istota, czyli kryteria klasyfikacji, to proste „przejście” na nową klasyfikację i oznakowanie nie jest równoznaczne tylko ze zmianą piktogramów. Każdą mieszaninę należy ponownie sklasyfikować, dobierając od początku właściwe oznakowanie. Samych piktogramów jest więcej i dotyczą też zupełnie innych niż kiedyś zagrożeń, m.in. działanie toksyczne na narządy docelowe (STOT), zagrożenia spowodowanego aspiracją, niebezpieczeństwo dla warstwy ozonowej i inne.

Przykładowo, według dotychczasowych zasad, każdy znak ostrzegawczy posiadał napis określający jego znaczenie (np. drażniący, żrący, niebezpieczny dla środowiska), natomiast wg CLP może być kilka piktogramów, ale jedno tylko hasło ostrzegawcze.

I drugi przykład: zgodnie ze starymi zasadami klasyfikacji, produkt klasyfikowany jest jako łatwopalny, gdy temperatura zapłonu mieszaniny mieści się w zakresie od 21°C do 55°C i nie wymaga oznakowania znakiem ostrzegawczym. Zgodnie z zasadami klasyfikacji wg CLP, produkt klasyfikowany jest jako łatwopalny, gdy temperatura zapłonu mieści się w zakresie 23-60°C i dodatkowo wymaga oznakowania odpowiednim piktogramem.

CAŁY ARTYKUŁ ZNAJDĄ PAŃSTWO W NR 1/2013 "CHEMII I BIZNESU". ZAPRASZAMY.

przemysł chemicznyCLPklasyfikacja