Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Oxea rozpoczyna produkcję nowego alkoholu

Data publikacji: 2013-09-27

Firma Oxea poszerza ofertę wytwarzanych przez siebie alkoholi i rozpoczyna produkcję 3-metylobutanolu.

3-metylobutanol to alkohol wyższego rzędu z grupy alkoholi izoamylowych. Jest m.in. składnikiem wykorzystywanym przy produkcji kompozycji smakowych i zapachowych, kosmetyków, a jako rozpuszczalnik stosuje się go w przemyśle farmaceutycznym i przemyśle farb i lakierów. Oxea produkcję alkoholu prowadzić będzie w swojej niemieckiej fabryce w Oberhausen.

- W ubiegłym roku zainaugurowaliśmy produkcję alkoholi heptylowych, co spotkało się z doskonałym odzewem rynkowym. Dlatego zachęceni tym przykładem uznaliśmy, że produkcja 3-metylobutanolu będzie kolejnym krokiem na drodze rozwoju naszego portfolio w zakresie alkoholi – stwierdził Christoph Balzarek, menadżer ds. globalnego marketingu w firmie Oxea. – Teraz będziemy sukcesywnie rozszerzać naszą ofertę alkoholi wyższego rzędu, by pokryć przyszłe zapotrzebowanie naszych klientów. Jesteśmy w doskonałej pozycji za sprawą zintegrowania procesów produkcyjnych, co pozwala nam wykorzystać potencjał posiadanego przez siebie łańcucha wartości. Już dzisiaj produkujemy całą gamę substancji wyjściowych wykorzystywanych w produkcji wspominanych alkoholi – dodał Balzarek.

W 2012 r. Oxea osiągnęła obroty na poziomie 1,5 mld euro, zatrudniając w Europie, obydwu Amerykach i Azji ponad 1,4 tys. osób.


alkoholeOxea3-metylobutanol

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 1089 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie