Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

MOL bliski ukończenia swojej flagowej inwestycji

Data publikacji: 2020-12-14

Wart 1,2 mld dolarów Kompleks Polioli Grupy MOL to największa i najbardziej złożona inwestycja węgierskiego koncernu. Został już ukończony w 70%. Największe elementy wyposażenia dotarły na miejsce budowy pomimo wyzwań logistycznych spowodowanych pandemią.

Władze węgierskiego przedsiębiorstwa opowiedziały o dotychczasowych postępach w pracach.

- Produkcja kluczowych elementów wymagała szczególnych kompetencji, którymi dysponuje niewielu producentów na świecie. Co więcej, wybór był dodatkowo zawężony w związku z koniecznością ochrony wdrożonych tu technologii. Planowanie logistyki tego przedsięwzięcia zajęło kilka lat, a cała operacja wymagała koordynacji pracy specjalistycznego, ciężkiego sprzętu do transportu blisko 100 elementów, o masie setek ton każdy, przez ocean, a także z różnych części Europy do miejscowości Tiszaújváros w odpowiednim czasie. Niektóre z ponadnormatywnych ładunków sprowadzona na Węgry z Belgii i Włoch. Te, które można było przewieźć drogą lądową, zostały załadowane na ciężkie transportery w portach w Gönyű i Budapeszcie, skąd specjalne konwoje wyruszały w kilkudniową podróż do Tiszaújváros. Części sprowadzone z Włoch, pokonały Morze Czarne i trafiły do portu w Konstancy. Stąd, rzekami Cisą i Dunajem, zostały przetransportowane do punktu przeładunkowego w Tiszaújváros – podkreślają przedstawiciele Grupy MOL.

Główna część fabryki w Tiszaújváros, w której wytwarzany będzie finalny produkt, została zbudowana w Tajlandii. Następnie, jak wielki zestaw Lego, została rozebrana na części. W osobnych modułach, drogą morską, fabryka wyruszyła w trwającą cztery miesiące podróż przez pół globu, by ponownie zostać złożona w całość na miejscu, w Tiszaújváros.

Kolejnym wyzwaniem dla ekspertów firmy okazał się rozładunek elementów przywiezionych drogą morską. Wymagało to budowy tymczasowego portu do przeładunku ważących po kilkaset ton elementów. Niezbędne było również użycie gigantycznego dźwigu gąsienicowego. Ostatni odcinek elementy fabryki pokonywały na dwóch potężnych pojazdach transportowych. W ciągu pięciu miesięcy, z różnych części świata do Tiszaújváros bezpiecznie przybyło blisko 100 ciężkich ładunków.

Kompleks Polioli w Tiszaújváros jest jak dotąd największą inwestycją Grupy MOL w segmencie Downstream i istotnym krokiem w kierunku budowy wiodącej firmy petrochemicznej w Europie Środkowo-Wschodniej. Projekt stanowi element strategii MOL Enter Tomorrow 2030, która zakłada dywersyfikację oferty pozapaliwowej oraz zwiększenie wydajności rafinerii w kierunku surowców petrochemicznych oraz rozszerzenie petrochemicznego łańcucha wartości w kierunku rosnącego rynku półsurowców.

Poliole znajdują zastosowanie w szeregu branż i sektorów, od budowlanego, po odzieżowy. Rośnie też ich zastosowanie w izolacjach i redukcji zapotrzebowania na energię cieplną budynków. W przypadku branży motoryzacyjnej, przyczyniają się również do zmniejszonego zapotrzebowania na paliwo z uwagi na niższą masę elementów z nich wykonanych.


Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 306 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie