Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Lotos Parafiny inwestują w przemysł nawozowy

Data publikacji: 2010-06-25

Spółka Lotos Parafiny chce w ciągu najbliższych dwóch lat przejąć ok. 20% rynku antyzbrylacza. Co roku polskie zakłady chemiczne do wyprodukowania ok. 5 mln ton nawozów sztucznych, zużywają ok. 6 tys. ton tego produktu.

Antyzbrylacz to środek zabezpieczający granulat nawozów przed zbryleniem oraz jako środek przeciwdziałający pyleniu nawozów mineralnych w trakcie procesów technologicznych, transporcie i podczas aplikacji.
- To bardzo trudny i wymagający rynek, od wielu lat zdominowany przez duże i znane firmy chemiczne, które wytwarzają antyzbrylacze albo bezpośrednio na własne potrzeby, albo też zlecają ich produkcję w oparciu o własne patenty i technologie – wyjaśnia Dominiki Tomczyk, prezes spółki Lotos Parafiny. – Zdecydowaliśmy się jednak wejść na ten rynek ze względu na wysoką rentowność produkcji i jej elitarny charakter. Jestem przekonany, że założone przez nas cele sprzedażowe są możliwe do osiągnięcia.
Receptura antyzbrylacza spółki Lotos Parafiny powstała w oparciu o surowce ropopochodne, aminy tłuszczowe oraz różnego rodzaju dodatki. Produkowane przez spółkę środki znajdują zastosowanie jako kondycjoner zarówno dla saletry amonowej i nawozów otrzymywanych na jej bazie, jak i nawozów fosforowych.
- Antyzbrylacz to jeden z tych produktów, który uczy nas cierpliwości – zaznacza Jacek Stelmach, dyrektor Jednostki Biznesu Parafin w Lotos Parafiny. – Badania trwają po kilka miesięcy i nie ma żadnej możliwości ich przyspieszenia. Testowana partia produktu musi bowiem swoje odleżeć i odstać, dopiero potem można sprawdzić, czy spełnia swoje zadanie.
Prace badawcze realizowane były m.in. w Instytucie Nawozów Sztucznych w Puławach. Potwierdziły one oczekiwane właściwości przeciwpyłowe i przeciwzbrylające. Pylenie nawozów zostało zdecydowanie ograniczone lub całkowicie zlikwidowane. Nawozy ulegające znacznemu zbryleniu po zastosowaniu preparatu kondycjonującego zachowały praktycznie całkowitą sypkość.
Lotos Parafiny eksportuje antyzbrylacze do krajów Europy Wschodniej i czeka na końcowe wyniki prób poprzedzających wprowadzenie ich do zastosowania u kilku polskich producentów. – W międzyczasie otworzył się nam kolejny rynek zagraniczny i wszystko wskazuje na to, że obok emulsji parafinowych, wosków do gum i wosków topliwych będzie to nasz kolejny wysoko marżowy produkt eksportowy - podsumowuje prezes Tomczyk.


nawozy sztuczneantyzbrylaczLotos Parafiny

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 3100 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie