Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Lotos Oil: Eksport wyższy o 12%

Data publikacji: 2013-01-10

W 2012 roku eksport zanotował najlepsze w historii Lotos Oil wyniki. Do odbiorców w 50 krajach trafiło ponad 19 tysięcy ton wyrobów gotowych. To 12% więcej niż w rekordowym 2011 roku. W ciągu ostatnich dwóch lat eksport zwiększył się o 29%. Przybyło także kilkudziesięciu nowych dystrybutorów.

Na rynku ukraińskim odnotowano 19% wzrost sprzedaży, a spółka awansowała do grona 5 największych dostawców środków smarnych. Zupełnie nieoczekiwanie o 14% wzrosła sprzedaż na rynkach afrykańskich i azjatyckich. Między innymi w Nigerii i Maroku. Na zaliczanym do strategicznych, czeskim rynku, od ubiegłego roku spółka realizuje między innymi dostawy dla kopalń z koncernu OKD, do Vitkovice Heavy Machinery i należącej do ArcelorMittal huty w Ostravie. Następstwem tej obecności jest sprzedaż olejów turbinowych Remiz do fińskich Porvoon Energia Oy i Tolkkisten Voimalaitos i estońskiej DAP Eesti Energia Olitootstus AS - elektrowni, które kupiły produkowane w Czechach turbiny Siemensa.

Bardzo dobrze rozwija się sprzedaż na rynku rosyjskim, chociaż tutaj ciągle istnieją olbrzymie przestrzenie do zagospodarowania. – W Rosji działamy organicznie i od podstaw z dobrymi efektami. Z ciekawą sytuacją mamy też do czynienia w Azerbejdżanie i Gruzji, gdzie w ubiegłym roku rozszerzyliśmy sprzedaż o bezpośrednią współpracę z generalnymi importerami samochodów KIA, a więc miejscowymi sieciami autoryzowanych serwisów tej marki. Na finalizację czekają umowy w kolejnych krajach – dodaje Cezary Kogucik, z-ca dyrektora handlowego spółki ds. eksportu.

Eksport to naturalna konsekwencja rozwoju firmy. W sytuacji, gdy rynek krajowy jest podzielony i mocno konkurencyjny, gdy zdobywanie każdego kolejnego procenta udziału niesie za sobą koszty niewspółmierne do osiąganych rezultatów – każda firma staje przed pytaniem o strategię rozwoju. – Nie zamierzamy oczywiście ujawniać wszystkich informacji, niemniej odpowiedzią na wyzwania w naszym przypadku jest systematycznie rozbudowywany eksport. Źródłem sukcesu jest konsekwencja w rozwoju, doskonałej jakości produkty, bliskie kontakty z dystrybutorami i wsparcie techniczne, na jakie mogą liczyć z naszej strony - podkreśla Cezary Kogucik. – Efekty? Zgodne z założeniami. Na kluczowych rynkach z roku na rok notujemy minimum kilkunastoprocentowe wzrosty sprzedaży. Co ważne i warte podkreślenia cały czas mówimy o wyrobach gotowych, sprzedawanych pod naszymi markami – zdecydowanie mówi Kogucik.

W przypadku olejów półsyntetycznych wzrost sprzedaży wyniósł 28%, a olejów syntetycznych aż 79%. Na bardzo dobrym poziomie utrzymuje się również sprzedaż olejów mineralnych i cieczy hydraulicznych.

- Nie tylko sprzedajemy oleje i smary, ale i bierzemy udział w licznych projektach modernizacyjnych i inwestycyjnych, jako doradcy i konsultanci. Przez ostatnie kilka lat ciężko pracowaliśmy na pozycje ekspertów w dziedzinie utrzymania ruchu i to teraz procentuje. Za sukcesem stoją nasze doświadczenia, praktyka i wiedza – wyjaśnia Jacek Matracki, dyrektor handlowy spółki Lotos Oil. – Nasi doradcy z Serwisu Olejowego stale konsultują dziesiątki kontrahentów w Czechach, Rosji, Azerbejdżanie, Irlandii, Szwecji czy Ukrainie. Czasem jest to następstwem kontraktu na sprzedaż, a czasem kluczem do podpisania umowy handlowej – dodaje Matracki.


wyniki finansoweLotos Oil

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 1044 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie