Data publikacji: 2015-03-09
Przed rynkiem monomerów wykorzystywanych przy produkcji polimerów syntetycznych coraz więcej wyzwań. Ich przezwyciężenie jest kluczowym warunkiem stabilnego rozwoju przemysłu petrochemicznego w najbliższych latach. Tymczasem europejski rynek etylenu, propylenu i styrenu znajduje się w cieniu poważnych przeobrażeń, które wpływają na jego przyszłą pozycję konkurencyjną..
Ogromny rynek surowców, zwłaszcza tych pozyskiwanych bezpośrednio z ropy naftowej, czyli etylenu, propylenu, styrenu od lat jest bardzo perspektywiczny, ale też nieustannie dotykany niedoborami surowca. Dzieje się tak głownie z uwagi na częste wahania cenowe powodowane niestabilną sytuacją światowej gospodarki. Ponadto jest to rynek wysoce energochłonny – produkcja odbywa się w temperaturze ponad 800°C – zaś sama opłacalność produkcji w dużym stopniu związana jest z ceną ropy naftowej. Jednocześnie dla przemysłu chemicznego takie surowce, jak etylen, propylen lub styren stanowią ważną grupę związków będących podstawowym surowcem do produkcji tworzyw sztucznych, polimerów i włókien sztucznych.
Duża liczba zagrożeń na europejskim rynku etylenu
Rynek etylenu w ujęciu globalnym charakteryzowany jest przez szybki wzrost i wysoką konkurencyjność. Na Europę przypada blisko 20% światowego rynku etylenu.
Niestety sytuacja w Europie nie wygląda tak optymistycznie, jak mogłoby to wynikać z rosnącego popytu w skali światowej.
W 2013 r. zaobserwowano spadek wykorzystania etylenu o blisko 1% w porównaniu do roku wcześniejszego (zużycie etylenu spadło do poziomu 18,982 mln ton). Również w 2014 r. nastąpił dalszy spadek zużycia. W niektórych okresach roku był on nawet większy niż zakładano. Podobnie było w odniesieniu do samej produkcji etylenu. Spadła ona w Europie o ponad 2,5% w porównaniu do 2012 r. Obecnie producenci etylenu działający na naszym kontynencie wykorzystują ok. 78% posiadanych przez siebie mocy produkcyjnych, co również pokazuje zmieniającą się sytuację na rynku. Co istotne Europa zaczęła w znacznie większym stopniu niż wcześniej importować i eksportować etylen. Obecnie na Stary Kontynent sprowadza się blisko 543 tys. ton etylenu, czyli o 13% więcej niż w 2012 r., podczas gdy eksport z Europy sięga 94 tys. ton, co jest wynikiem o 16% wyższym niż w 2012 r.
Ze względu na zwiększoną dostępność etylenu oraz z powodu stosunkowo złej sytuacji na arenie politycznej, ceny etylenu od jakiegoś czasu nieustannie spadają, co ogranicza możliwości europejskich producentów. Działający tu wytwórcy, m.in. Rogal Dutch Shell, Total oraz INEOS są w znacznie trudniejszym położeniu niż ich konkurenci z Ameryki Północnej, m.in. Dow Chemical, Exxon Mobil Chemical, Chevron Philips Chemical, LyondellBasell czy też producenci z Bliskiego Wschodu, m.in. SABIC. Nie są oni w stanie podejmować skutecznej rywalizacji rynkowej z uwagi na posiadaną przez siebie wyższą cenę. Ta zaś jest większa z uwagi na znacznie wyższe koszty produkcyjne.
Zdecydowana większość producentów etylenu w Europie bazuje bowiem na mniej korzystnym surowcu naftowym pochodzącym z przerobu benzyny ciężkiej, który jednocześnie jest ciekłą frakcją będącą produktem destylacji ropy naftowej. Natomiast pozaeuropejskie grono producentów opiera się przede wszystkim na etylenie pochodzącym z procesu technologicznego – krakingu – stosowanego w celu przerobu ciężkich frakcji ropy naftowej na benzynę i oleje.
Inne źródła surowcowe mają mniejsze znaczenie, choć etylen w Europie jest również produkowany z oleju gazowego (12%), butanu (7%), etanu (5%), propanu (4%) i innych surowców (2%). Oczywiście w celu optymalizacji kosztów produkcji lokalni producenci starają się przejść na lżejsze surowce, jednak wiąże się to z utrudnieniami, zwłaszcza brakami w infrastrukturze, położeniem geograficznym, produktami towarzyszącymi oraz z zamówieniami na dostawy.
W konsekwencji tego stanu rzeczy w ostatnich latach liczne zakłady produkujące etylen musiały zostać w Europie zamknięte. Głównym powodem wygaszania produkcji było spadające zapotrzebowanie i słabnąca opłacalność produkcji.
Propylen korzystniejszym rynkiem dla Europy
Sytuacja na rynku propylenu jest odmienna od tej zaistniałej na rynku etylenu. W odniesieniu do propylenu obserwuje się coroczny wzrost zapotrzebowania, pomimo coraz częstszych utrudnień w dostępie do tego surowca.
W Europie wykorzystanie propylenu wzrosło w 2013 r. o 0,6% w porównaniu z 2012 r. i
wyniosło 14,278 mln ton. Poziom produkcji utrzymuje się natomiast na podobnym i stosunkowo niezmiennym pułapie. W 2013 r. produkcja propylenu wyniosła 14,129 mln ton. Dodatkowo w 2013 r. import propylenu spoza Europy, wynoszący 119 tys. ton, był cztery razy niższy niż w 2012 r., podczas gdy eksport do Europy wzrósł o blisko 14% (do 163 tys. ton).
Ocenia się, że największe zdolności wytwórcze w Europie posiadają zakłady zlokalizowane w Niemczech (BASF, British Petroleum, Dow Chemical, INEOS, LyondellBasell Industries, OMV, Shell&DEA Oil). Mniejszy potencjał produkcyjny cechuje fabryki znajdujące się w Holandii i w Belgii. Zestawienie krajów europejskich dysponujących znacznymi mocami wytwórczymi w dziedzinie propylenu obejmuje również Francję, Hiszpanię i Włochy. W ścisłej czołówce producentów zaopatrujących rynek europejski w polipropylen znajdują się natomiast firmy Dow Chemical, Polimeri Europa, BASF, SABIC Europe, INEOS Olefins & Polymers Europe oraz OMV.
Rynek styrenu pod znakiem spadającej produkcji
Styren jest czwartym, po etylenie propylenie i chlorku winylu, najpowszechniej stosowanym monomerem w przemyśle.
Europejskie instalacje styrenowe pracują obecnie na poziomie 65% swoich maksymalnych mocy. Zapotrzebowanie na styren, jak również jego produkcja, nieustannie w Europie maleją. Największymi producentami styrenu są na naszym kontynencie firmy Styrolution, Styron Europe, Total, Repsol, Polimeri Europa, LyondellBasell oraz Shell.
Liczne prognozy dla cen i ogólnych nastrojów na europejskim rynku styrenu zostały w ostatnim czasie dość znacząco podważone. Powodem jest olbrzymi spadek cen ropy naftowej, a tym samym benzyny oraz krach na azjatyckim rynku styrenu, który nastąpił w listopadzie 2014 r. Wielu ekspertów zadaje sobie zatem pytania dotyczące sensowności długoterminowych kontraktów na import styrenu, z racji stosunkowo dużej różnicy cen w rożnych okresach w roku, zwłaszcza przy zmniejszonym zapotrzebowaniu, jakie odnotowano w 2014 r. Ze względu na pewien niedobór styrenu spowodowany zmniejszoną jego dostępnością na rynku europejskim, producenci międzynarodowi zapewnili stałe dostawy głownie z rynku amerykańskiego.
CAŁY ARTYKUŁ ZNAJDĄ PAŃSTWO W NR 1/2015 "CHEMII I BIZNESU". ZAPRASZAMY
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Budma barometrem polskiego budownictwa
Międzynarodowe Targi Budownictwa i Architektury Budma od wielu lat stanowią miejsce, w którym można najdokładniej zapoznać się z aktualną koniu...
VII Konferencja Przemysłu Chemii Budowlanej: mocny rozwój branży, choć możliwe spowolnienie
Sytuacja rynkowa, legislacja, nowości technologiczne, usługi dla branży to tematy, które złożyły się na program VII Konferencji Przemysłu Chemi...
Jubileuszowa edycja Kompozyt - Expo
W Krakowie odbyła się 10 edycja targów Kompozyt – Expo. W jej trakcie polscy i europejscy liderzy branży kompozytowej mieli okazję do prz...
Nowe trendy na targach Symas
Odbywające się 14-15 października br. Międzynarodowe Targi Obróbki, Magazynowania i Transportu Materiałów Sypkich i Masowych SYMAS okaza...