Koniec z jednorazowymi wyrobami z tworzyw: co to oznacza dla polskich firm?

• Strona główna
• Artykuły
• Koniec z jednorazowymi wyrobami z tworzyw: co to oznacza dla polskich firm?

Data publikacji: 2019-05-22

- Powodem wprowadzenia takiego przepisu są badania Komisji Europejskiej, które podają, że osiem na 10 wyłowionych z morza śmieci to plastik, z czego 70% to produkty, które zostaną objęte nowymi restrykcjami. Dodatkowo do 2029 r. państwa członkowskie Unii Europejskiej będą musiały osiągnąć 90% poziom recyklingu plastikowych butelek. To z pewnością krok w dobrą stronę, jeśli chodzi o ochronę środowiska naturalnego. Obniży on emisję CO₂ i ograniczy sytuacje, w których plastikowe odpady znajdujemy w organizmach zwierząt – mówi Wojciech Kochański, ekspert DNB Bank Polska.

Jednocześnie zastanawia się on, co nowe prawo oznaczać może dla polskich przedsiębiorców z branży tworzyw sztucznych.

- Na pewno duże sieci handlowe czy restauracje będą zmuszone oferować swoim klientom alternatywę dla plastikowych jednorazówek. To z kolei zdopinguje producentów do poszukiwania nowych rozwiązań i materiałów. W konsekwencji przedsiębiorstwa będą się mierzyły z koniecznością modernizacji lub zakupu linii produkcyjnych, które umożliwią im np. produkowanie słomek z biodegradowalnych materiałów. Można się więc spodziewać, że wprowadzenie nowych przepisów przełoży się w najbliższych latach na zwiększony apetyt na finansowanie inwestycyjne chociażby dla przedsiębiorstw z branży opakowaniowej. Trend wypierania jednorazówek widać już w działaniach niektórych firm. Adidas chce w ciągu pięciu lat wykorzystywać w produkcji wyłącznie plastik pochodzący z recyklingu, Starbucks w ciągu roku chce się pozbyć tworzywowych słomek ze swoich kawiarni na całym świecie. Podobne założenie znajduje się w strategii skandynawskiej ICA Gruppen. Podstawowym pytanie, jakie się rodzi brzmi, czy UE stworzy jakiś system dotacji dla firm, które w związku z nowymi przepisami będą zmuszone do zrewolucjonizowania swojego biznesu? W szczególności myślę tutaj o mniejszych producentach, których nie stać w tym momencie na przestawienie produkcji na nowe tory – dodaje Wojciech Kochański z DNB Bank Polska.

tworzywa sztuczneprawoDNB Bank Polska