Data publikacji: 2018-03-22
Sześć projektów w ramach europejskiej inicjatywy CORNET, czyli finansowanego ze środków europejskich międzynarodowego konkursu na projekty badawcze, realizowało do tej pory Stowarzyszenie Zachodniopomorski Klaster Chemiczny „Zielona Chemia”. Ostatni szósty właśnie dobiega końca.
W tej chwili Klaster „Zielona Chemia” kończy prace, oprócz klastra zaangażowanych jest w nie wiele innych podmiotów z Polski i zagranicy, związane z projektem o nazwie Actipoly. Zadanie polega na modyfikacji tacek przeznaczonych do pakowania żywności.
Wcześniej jednak Klaster zaangażowany był w szereg innych działań, w których celem było opracowanie innowacyjnych rozwiązań. Były to takie projekty, jak:
Każdy z wymienionych projektów odbywał się przy udziale partnerów z sektora przemysłowego. Były to m. in. firmy z branży papierniczej i producenci opakowań z Polski, Niemiec, Holandii i Belgii. Zasadą inicjatywy CORNET jest, że zaangażowane w niego firmy uczestniczą w tzw. komitecie użytkowników, który wskazuje, jakie obszary badań będą miały przełożenie na rozwiązanie konkretnych problemów poszczególnych firm.
– W ramach inicjatywy CORNET mówimy przedsiębiorcy: unowocześnimy twoją konkretną technologię tak, abyś zyskał konkurencyjność. Jeżeli w Polsce nie da się tego zrobić, do działania włączą się partnerzy z zagranicy – tłumaczy Jacek Drożdżal, prezes klastra Zielona Chemia.
Każdy projekt, standardowo, dofinansowywany jest przez 24 miesiące. Łącznie, z unijnych pieniędzy, klaster Zielona Chemia pozyskał na nie już 8 mln zł. Pozwoliło to m.in. prowadzić badania bez troski o potrzebne próbki, czy wyposażenie laboratoriów. Umożliwiło także organizację spotkań i wyjazdów, a co za tym idzie bezpośrednią wymianę wiedzy.
- Mogliśmy współpracować z partnerami z zagranicy i z wykorzystaniem ich produktów, a także produktów naszych polskich firm. W projekcie Progress wiele nauczyliśmy się od Holendrów na temat produkcji PHA z odpadów przemysłu papierniczego. Zobaczyliśmy jak wygląda i działa tamtejsza instalacja. Również polscy przedsiębiorcy zaangażowani w projekt mogli zobaczyć, co dzieje się po drugiej stronie granicy – mówi Patrycja Sumińska, reprezentującą Klaster „Zielona Chemia”. - Wiele zależy od tematu nad którym pracujemy. Gdy jest on odpowiedzią na bieżący problem firm, wówczas rośnie ich zaangażowanie: chętnie przesyłają próbki, pozostają w stałym kontakcie. Gdy badania mają bardziej pilotażowy charakter i nie mają bezpośredniego przełożenia na bieżącą działalność, firmy nie są aż tak aktywne. Tak też powinno się dobierać tematykę kolejnych projektów. Warto też zwrócić uwagę na fakt, że formalizacja pewnych działań jest wyższa w Polsce niż zagranicą. Przy przedłużeniu projektów musieliśmy tłumaczyć się NCBiR z każdego ruchu. Nasi partnerzy z Niemiec i Holandii po prostu wysyłali wnioski o przesunięcie terminu. Jeśli nie prosili o dodatkowe pieniądze, nie było z tym problemów – dodaje Patrycja Sumińska.
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Budma barometrem polskiego budownictwa
Międzynarodowe Targi Budownictwa i Architektury Budma od wielu lat stanowią miejsce, w którym można najdokładniej zapoznać się z aktualną koniu...
VII Konferencja Przemysłu Chemii Budowlanej: mocny rozwój branży, choć możliwe spowolnienie
Sytuacja rynkowa, legislacja, nowości technologiczne, usługi dla branży to tematy, które złożyły się na program VII Konferencji Przemysłu Chemi...
Jubileuszowa edycja Kompozyt - Expo
W Krakowie odbyła się 10 edycja targów Kompozyt – Expo. W jej trakcie polscy i europejscy liderzy branży kompozytowej mieli okazję do prz...
Nowe trendy na targach Symas
Odbywające się 14-15 października br. Międzynarodowe Targi Obróbki, Magazynowania i Transportu Materiałów Sypkich i Masowych SYMAS okaza...