Data publikacji: 2015-04-01
Za 14,4% przychodów Grupy Azoty odpowiadała w 2014 r. sprzedaż w segmencie Tworzyw. Największa polska firma chemiczna, jeśli chodzi o swoją działalność w obszarze tworzyw sztucznych, specjalizuje się przede wszystkim w produkcji kaprolaktamu i poliamidu.
Przychody Grupy Azoty ze sprzedaży tworzyw sztucznych wyniosły w ubiegłym roku 1,46 mld zł. Wartość ta była porównywalna z rokiem wcześniejszym (nieznaczny spadek o ok. 0,4 %). Ponad 90% przychodów wygenerowano ze sprzedaży na rynkach zagranicznych. W porównaniu z 2013 r. nastąpiła w firmie znacząca poprawa wyniku EBIT (zmniejszenie ujemnego wyniku ze 151,1 mln zł do 81,4 mln zł). Było to wynikiem podejmowania przez Grupę Azoty intensywnych działań w zakresie optymalizacji kosztów i poprawy struktury przychodów w kierunku produktów o wyższej wartości dodanej. Działania te mają być kontynuowane w kolejnych latach.
Jak tłumaczą przedstawiciele Grupy Azoty, światowy rynek kaprolaktamu jest ściśle uzależniony od popytu na poliamid oraz od cen surowców opartych na cenach ropy naftowej. Popyt na kaprolaktam w Europie pozostaje na niskim, choć stabilnym poziomie. Zarówno na naszym kontynencie, jak i w Azji występowała w ubiegłym roku nadpodaż kaprolaktamu związana z dynamicznym rozwojem jego produkcji w Chinach. Średnia roczna cena kaprolaktamu ciekłego w 2014 r. wynosiła 1900 euro za tonę, zaś w 2013 r. było to 1886 euro za tonę. Z kolei cena kaprolaktamu krystalicznego w 2014 r. sięgała 2255 dolarów za tonę, a w 2013 r. kształtowała się na średnim poziomie 2422 dolarów za tonę.
Jeśli chodzi natomiast o rynek poliamidu, to popyt na to tworzywo konstrukcyjne również pozostaje stabilny, choć rynek światowy zaczyna być pod coraz większą presją wynikającą z powstawania nowych instalacji w Azji. W przyszłości może to spowodować ograniczenie eksportu poliamidu do tego regionu, a nawet import produktu z Azji do Europy. Średnioroczna cena kontraktowa poliamidu 6 w 2013 r. wyniosła 2000 euro za tonę, a w 2014 r. ceny wzrosły o ok. 1% i wyniosły 2021 euro za tonę.
Pomyślność działania Grupy Azoty w segmencie tworzyw sztucznych uzależniona jest wprost od sytuacji panującej w obszarze benzenu i fenolu, czyli związków wykorzystywanych w produkcji kaprolaktamu i poliamidu.
Jak przyznają przedstawiciele największej polskiej spółki chemicznej, kontraktowe ceny benzenu do sierpnia 2014 r. utrzymywały się na wysokim poziomie, co jednak nie miało bezpośredniego rynkowego odzwierciedlenia na europejskim rynku kaprolaktamu i poliamidu. Fakt ten spowodowany był efektem silnego popytu na benzen (eksport poza Unię Europejską), a także strukturalnym niezbilansowaniem tego surowca; znaczącym wzrostem zapotrzebowania na benzen na rynku światowym (m.in. poprzez zwiększone zakupy surowca europejskiego przez Stany Zjednoczone) oraz transakcje o charakterze spekulacyjnym (spadek z wysokiego poziomu cenowego w maju 2014 r.). Ponadto istotny wpływ na rynek benzenu miały zmiany w relacji kursów walut EUR/USD oraz spadające ceny ropy naftowej, zwłaszcza w listopadzie i grudniu ubiegłego roku, które to przełożyły się na znaczny spadek jego cen. Porównując ceny benzenu z 2014 r. do 2013 r., odnotowano niewielki spadek ich poziomu - średnia roczna cena benzenu wynosiła w 2014 r. 995 euro za tonę, zaś rok wcześniej 998 euro za tonę. Dodatkowo ze Środkowego Wschodu zaczął napływać importowany benzen, co poprawiło bilans popytowo – podażowy tego surowca w Europie.
Ceny benzenu determinowały też sytuację na rynku fenolu. W ocenie Grupy Azoty, średni stopień wykorzystania zdolności produkcyjnych fenolu w największych europejskich instalacjach utrzymywał się w ubiegłym roku na relatywnie niskim poziomie. Koniunktura na rynku acetonu częściowo wpłynęła na ustabilizowanie rynku fenolu. Obserwowano też wzrost podaży dostaw spoza Europy (spot). Porównując średnie ceny roczne w 2014 r. do roku wcześniejszego, odnotować można było niewielki trend spadkowy poziomu cen fenolu: średnia cena fenolu w 2014 r. wynosiła ok. 1576 euro za tonę, podczas gdy w 2013 r. było to 1582 euro za tonę.
Jeśli chodzi o najważniejsze wyzwania, które Grupa Azoty dostrzega na rynku tworzyw sztucznych, to w pierwszej kolejności jest to zwiększenie zdolności produkcyjnych poliamidu na rynku chińskim, co zapewni temu państwu już niebawem pełną samowystarczalność. Sytuacja taka będzie skutkować skurczeniem się rynku eksportowego dla Unii Europejskiej i pojawieniem się nadwyżek poliamidu na naszym kontynencie. To scenariusz tym bardziej niepokojący, że planowane jest utworzenie w Europie nowych zdolności produkcyjnych dla poliamidu w ilości ok. 20 tys. ton rocznie.
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Budma barometrem polskiego budownictwa
Międzynarodowe Targi Budownictwa i Architektury Budma od wielu lat stanowią miejsce, w którym można najdokładniej zapoznać się z aktualną koniu...
VII Konferencja Przemysłu Chemii Budowlanej: mocny rozwój branży, choć możliwe spowolnienie
Sytuacja rynkowa, legislacja, nowości technologiczne, usługi dla branży to tematy, które złożyły się na program VII Konferencji Przemysłu Chemi...
Jubileuszowa edycja Kompozyt - Expo
W Krakowie odbyła się 10 edycja targów Kompozyt – Expo. W jej trakcie polscy i europejscy liderzy branży kompozytowej mieli okazję do prz...
Nowe trendy na targach Symas
Odbywające się 14-15 października br. Międzynarodowe Targi Obróbki, Magazynowania i Transportu Materiałów Sypkich i Masowych SYMAS okaza...