Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Gorsza sprzedaż opon zmartwi dostawców kauczuku

Data publikacji: 2013-01-30

GUS opublikował dane, z których wynika, że polski rynek opon zmniejszył się w 2012 r. o 6%. Źle było zwłaszcza w końcówce roku.
 

Dane GUS są niepełne, bo obejmują okres od stycznia do listopada ubiegłego roku. Jednak już one pokazują, że producenci ogumienia, a co za tym idzie także kauczuku, bo na produkcję opon idzie go najwięcej, nie mają powodów do zadowolenia.

Produkcja opon była mniejsza zwłaszcza w ostatnim kwartale ubiegłego roku. W samym tylko listopadzie wyprodukowano ich u nas w kraju o 16% mniej niż rok wcześniej. Łącznie było to 2,9 mln sztuk. Jeszcze gorzej było w segmencie opon do samochodów osobowych. Sprzedaż była niższa o prawie 12%, a w listopadzie aż o 19%.

- Europejskie Stowarzyszenie Producentów Opon i Gumy ETRMA ogłosiło już, że rok 2012 był najgorszym pod względem produkcji i sprzedaży opon w przeciągu ostatnich siedmiu lat. Faktycznie więc sytuacja jest trudna – ocenia w rozmowie z „Chemia i Biznes” Karol Niciński, prezes Stowarzyszenia Przemysłu Gumowego Ekoguma. - Rynek opon w Polsce jest rynkiem europejskim, gdyż nie ma na nim polskich producentów opon do samochodów osobowych. Działające firmy, to oddziały zachodnich koncernów. Z tego względu trzeba ten rynek rozpatrywać jako element większej układanki. Na całokształt produkcji opon wpływa sytuacja w branży motoryzacyjnej. Malała sprzedaż samochodów i co za tym idzie produkcja opon. Sprzedaż opon powiązana jest bowiem ściśle ze sprzedażą samochodów. To właśnie fabryki samochodów, a nie odbiorcy indywidualni są największym odbiorcą opon, będących podstawowym wyposażeniem aut.

Oprócz malejącej sprzedaży samochodów, przyczyną ograniczenia popytu były duże zapasy w magazynach dystrybutorów, które zostały jeszcze po sezonie zimowym 2011 r. W hurtowniach znajdowało się 20-25% wielkości sprzedaży opon do aut osobowych. I to też przełożyło się na obraz rynku w 2012 r.


przemysł oponiarskikauczukStowarzyszenie Przemysłu Gumowego Ekoguma

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 2037 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie