Data publikacji: 2014-04-09
- Bez spełnienia surowych rygorów związanych ze zrównoważonym rozwojem nie moglibyśmy funkcjonować na niemieckim rynku z takimi sukcesami, jak czynimy to do tej pory – mówi Ewa Wójcikowska, prezes zarządu spółki Global Cosmed.
Global Cosmed jest liderem polskiego rynku kosmetycznego i chemii gospodarczej. Produkuje i sprzedaje kosmetyki dla dorosłych, niemowląt i dzieci (płyny do kąpieli, żele pod prysznic i mydła w płynie), a także wyroby chemii gospodarczej (płyny i koncentraty do prania i płukania tkanin, domowe środki czystości i udrożniacze do kanalizacji). Produkty te dostępne są w największych sieciach handlowych w Polsce, ale także w Niemczech (Aldi, Kaufland). Za naszą zachodnią granicą spółka lokuje ponad 30% swojej sprzedaży. Jak przekonuje prezes firmy, aby osiągnąć sukces na niemieckim rynku nie może ona konkurować jedynie ceną swoich wyrobów, ale przede wszystkim stawiać na jakość, co do której w Niemczech oczekiwania są niezwykle wyśrubowane. W tym celu Global Cosmed współpracuje na polu badawczo – rozwojowym m.in. z koncernem BASF.
- Aby zaistnieć na niemieckim rynku trzeba mieć produkt jakościowo tak samo dobry, jak to jest w przypadku miejscowych producentów. Posiadamy laboratoria badawczo - rozwojowe, a pracujące tam osoby szkolone są w firmach surowcowych, m.in. w BASF, który jest naszym dostawcą. To jedyny sposób na czerpanie u źródeł informacji o innowacjach surowcowych wprowadzanych potem do własnej produkcji. BASF szkoli naszych technologów, aby oczywiście używali oni potem jego surowców, ale taka współpraca niesie pozytywy także dla nas – opowiada Ewa Wójcikowska. – Niemieccy konsumenci są niezwykle mocno wyedukowani ekologicznie i ma dla nich znaczenie, jakich surowców używa się przy produkcji kosmetyków. Jeśli są to produkty ropopochodne, to nie jest to mile widziane. Tamtejsze matki, kupując wyroby dla dzieci, dokładnie czytają napisy na etykietach i co więcej rozumieją je. Istnieją także bardzo silne organizacje konsumenckie, czego w Polsce zupełnie nie ma. One także testują oferowane w sklepach wyroby, zlecają ich badania niezależnym instytucjom, a wyniki publikują, co ma ogromne znaczenie dla sprzedawców. Jeżeli bowiem dany produkt otrzyma od niezależnego instytutu ocenę inną niż dobry lub bardzo dobry, to np. Kaufland, w którym sprzedawane są i nasze wyroby, natychmiast zrywa współpracę. Chcąc być obecnym w największych niemieckich sieciach musimy więc stale pilnować jakości własnych wyrobów i postępować zgodnie z ideą zrównoważonego rozwoju, która w Niemczech jest priorytetem – mówi prezes Global Cosmed.
Jako przykład współpracy z BASF podaje m.in. fakt zaopatrywania się przez ten koncern w olej palmowy na plantacjach, których właściciele deklarują firmie, że w zamian za sprzedawany jej surowiec będą zwiększać uprawy palm. Potem oczywiście taki olej palmowy wykorzystywany jest przez Global Cosmed.
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Budma barometrem polskiego budownictwa
Międzynarodowe Targi Budownictwa i Architektury Budma od wielu lat stanowią miejsce, w którym można najdokładniej zapoznać się z aktualną koniu...
VII Konferencja Przemysłu Chemii Budowlanej: mocny rozwój branży, choć możliwe spowolnienie
Sytuacja rynkowa, legislacja, nowości technologiczne, usługi dla branży to tematy, które złożyły się na program VII Konferencji Przemysłu Chemi...
Jubileuszowa edycja Kompozyt - Expo
W Krakowie odbyła się 10 edycja targów Kompozyt – Expo. W jej trakcie polscy i europejscy liderzy branży kompozytowej mieli okazję do prz...
Nowe trendy na targach Symas
Odbywające się 14-15 października br. Międzynarodowe Targi Obróbki, Magazynowania i Transportu Materiałów Sypkich i Masowych SYMAS okaza...