Data publikacji: 2012-08-03
Sytuacja w polskim sektorze chemicznym jest pod względem strategicznym niezwykle interesująca dla branży w Polsce, ale nie pozostaje też bez wpływu na rynek europejski. Uczestnicy rynku chcieliby wiedzieć czy stworzenie polskiego lidera w sektorze chemicznym jest nie tylko możliwe, ale i opłacalne? Anna Jarosik, analityk Frost & Sullivan, globalnej firmy doradczej, komentuje ostatnie zmiany na rynku i ich możliwy wpływ na przyszłość polskiej chemii.
- Obawa przed wrogim przejęciem Azotów Tarnów i Zakładów Azotowych Puławy przez kapitał zagraniczny motywuje obie firmy oraz Skarb Państwa, głównego akcjonariusza, do zdecydowanych, strategicznych i długoterminowych działań prewencyjnych, które miałyby doprowadzić do stworzenia polskiego i europejskiego lidera w sektorze chemicznym – stwierdza Anna Jarosik. - Celem byłoby także zwiększenie wartości obu spółek poprzez realną możliwość osiągania lepszych wyników operacyjnych dzięki dalszej rozbudowie sieci dystrybucji na całym świecie. Czynnikami sprzyjającymi rozwojowi są przede wszystkim olbrzymia skala produkcyjna, silna dywersyfikacja działalności obu spółek, wysoka jakość i trwałe relacje biznesowe. Silnie broniony przez Ministerstwo Skarbu Państwa jest postulat, że konsolidacja obu spółek spowoduje, że powstały podmiot będzie miał szansę stać się jednym z filarów polskiego rynku kapitałowego wchodząc w skład WIG20. Wspomniana konsolidacja może stać się platformą do konsolidacji całego sektora chemicznego. Co roku obserwuje się, że obie spółki zwiększają swoje przychody oraz skutecznie realizują założenia strategiczne - dodaje analityk Frost & Sullivan. - Dlatego słusznie twierdzono, że sugerowane kwoty za akcję Azoty Tarnów w pierwszych wezwaniach przez Nordica Holding, firmę reprezentującą rosyjski Acron, czy przez DM PKO BP, pośredniczący w wezwaniu na Puławy przez Synthos, są mocno zaniżone i nie przedstawiają realnej wartości obu spółek. Zarówno Tarnów, jak i Puławy wykazują olbrzymi potencjał produkcyjny i sprzedażowy. Zatem wspólnie mają realne szanse, aby sprostać wysokim wymaganiom rynkowym i silnej konkurencji na europejskim i światowym rynku. Ponadto mają silniejszą pozycję do skutecznych negocjacji surowców, zwłaszcza gazu ziemnego – mówi Jarosik.
Zakłady Azotowe w Tarnowie-Mościcach w ciągu 85 lat swojej działalności zajmują się produkcją w zakresie tworzyw konstrukcyjnych i modyfikowanych (mowa tutaj o poliamidzie 6 o nazwie handlowej Tarnamid® i polioksymetylenie - Tarnoform®), surowców do ich wytwarzania (kaprolaktam) oraz nawozów mineralnych o dwóch rodzajach granulacji (takich jak Saletrosan, Saletrzak, saletra amonowa oraz siarczan amonu), jak również produkcją chemikaliów. Jednocześnie spółka wytwarza, przesyła i dystrybuuje energię elektryczną, produkuje i dystrybuuje ciepło oraz pobiera i uzdatnia wodę. Warto wspomnieć, iż Azoty Tarnów dysponują własnym zapleczem badawczym.
Natomiast Zakłady Azotowe Pulawy są liderem polskiego przemysłu nawozowo-chemicznego od ponad 40 lat. Ich oferta produktowa obejmuje chemikalia, takie jak melamina i kaprolaktam, jednoskładnikowe nawozy azotowe, takie jak roztwór saletrzano-mocznikowy, saletra amonowa magnezowana, siarczan amonu i mocznik, czy też związki nadtlenowe jak nadlenek wodoru i gazy techniczne (sprężony wodór i ciekły dwutlenek węgla).
- Obecnie, po uzyskaniu zgody akcjonariuszy Azotów Tarnów w kwestii podniesienia kapitału oraz po skierowaniu emisji do udziałowców Zakładów Azotowych Puławy zniknęła jedna z najpoważniejszych barier prowadzących do utworzenia największego w Polsce koncernu chemicznego i trzeciego producenta nawozów mineralnych w Europie – podkreśla Anna Jarosik. - Pod względem formalnym niezbędne jest jeszcze złożenie przez inwestorów zapisów na wszystkie akcje objęte wezwaniem (32%) oraz zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a na późniejszym etapie opinia Komisji Europejskiej. Jednocześnie bardzo korzystny wydaje się proponowany parytet wymiany, który zakłada, że za jedną akcję spółki z Puław przysługiwać będzie 2,5 akcji nowej emisji Zakładów Azotowych z Tarnowa. Czyli Tarnów zamierza zaoferować akcjonariuszom Zakladów Azotowych Puławy akcje nowej emisji w zamian za wkład niepieniężny w postaci akcji Zakładów Azotowych Puławy. W przypadku transakcji gotówkowej Tarnów proponuje 110 zł za akcję. Perspektywa tak wielkiej fuzji jest wysoce prawdopodobna i pod wieloma względami obiecująca – dodaje Anna Jarosik. - Z drugiej strony nie dziwi jednak, że niektórzy akcjonariusze, a także milczące do tej pory Zakłady Azotowe Puławy mogą mieć wiele obaw, które pojawiły się także w związku z wezwaniem ogłoszonym przez Synthos. W tamtym przypadku głównym argumentem była zbyt niska wycena akcji spółki oraz obawy spółki związane z utrudnieniami przy realizacji dotychczasowej strategii rozwoju. Te utrudnienia w konsekwencji mogłoby się negatywnie odbić na wartości całej Grupy Kapitałowej Puławy. Również w wezwaniu Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach nie wspominano oficjalnie o kwestii dotyczącej zatrudnienia, natomiast strategie spólek są stosunkowo porównywalne. Zakłada się, że duże oszczędności w przypadku dojścia do skutku takiej fuzji może przynieść połączenie sprzedaży, marketingu oraz działu zakupowego jak również integracji zakupów podstawowych surowców. Taka fuzja w polskim sektorze chemicznym doprowadzi do powstania lidera o dużym znaczeniu strategicznym nie tylko dla Skarbu Państwa, ale również dla akcjonariuszy – podsumowuje Anna Jarosik.
Źródło: Frost&Sullivan
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Budma barometrem polskiego budownictwa
Międzynarodowe Targi Budownictwa i Architektury Budma od wielu lat stanowią miejsce, w którym można najdokładniej zapoznać się z aktualną koniu...
VII Konferencja Przemysłu Chemii Budowlanej: mocny rozwój branży, choć możliwe spowolnienie
Sytuacja rynkowa, legislacja, nowości technologiczne, usługi dla branży to tematy, które złożyły się na program VII Konferencji Przemysłu Chemi...
Jubileuszowa edycja Kompozyt - Expo
W Krakowie odbyła się 10 edycja targów Kompozyt – Expo. W jej trakcie polscy i europejscy liderzy branży kompozytowej mieli okazję do prz...
Nowe trendy na targach Symas
Odbywające się 14-15 października br. Międzynarodowe Targi Obróbki, Magazynowania i Transportu Materiałów Sypkich i Masowych SYMAS okaza...