Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Europa Centralna gotowa na partnerstwo gazowe z USA

Data publikacji: 2016-04-06

- Stany Zjednoczone mogą odegrać istotną rolę we wzmacnianiu i dywersyfikacji europejskich rynków energii - przekonywał Marcin Bodio, dyrektor zarządzający Central Europe Energy Partners (CEEP), podczas Transatlantyckiej Konferencji nt. Energii, jaka miała miejsce w Waszyngtonie.

CEEP reprezentuje w Brukseli i na forum międzynarodowym sektor energii i przemysł energochłonny z Europy Centralnej. Występując przed czołowymi przedstawicielami amerykańskiego sektora energii, Marcin Bodio podkreślał rolę amerykańskiego gazu i ropy naftowej dla Europy.

– Nie możemy pozwolić na powtórkę z 2009 r., kiedy to w wyniku sporu między Rosją a Ukrainą dostawy gazu do Europy zostały wstrzymane na prawie dwa tygodnie. Nasz region jest dziś w lepszej sytuacji niż przed siedmioma laty, m.in. dzięki potencjałom terminali LNG w Świnoujściu, litewskiej Kłajpedzie, a w niedalekiej perspektywie także na chorwackiej wyspie Krk. Mimo to w dalszym ciągu Europa Centralna jest w niemal dwóch trzecich zależna od rosyjskiego dostawcy, podczas gdy w zachodniej części kontynentu ma on zaledwie 20% udział w rynku – podkreślał Marcin Bodio.

Wprawdzie poziom zależności od zewnętrznych dostaw gazu w Europie Zachodniej (UE-15) wynosi średnio 90% i jest wyższy niż w Europie Centralnej (UE-11), która sprowadza średnio 72% tego surowca, to jednak atutem zachodniej części kontynentu jest szeroka baza dostawców i dobrze rozwinięta sieć połączeń infrastrukturalnych.

– Chcemy osiągnąć podobny stan w Europie Centralnej, stąd aktywność CEEP w Waszyngtonie. Jeśli chodzi o infrastrukturę, aktywnie działamy na rzecz budowy Korytarza Północ - Południe, w wyniku którego powstanie spójna sieć gazociągów i interkonektorów, rozciągającą się od Morza Bałtyckiego po wybrzeże Adriatyku. To ważne nie tylko w kontekście perspektyw na dostawę amerykańskiego gazu do Europy, ale też rozważanej na nowo budowy gazociągu Baltic Pipe z Norwegii do Polski. Nie możemy pozwolić, by istniejący już gazociąg Nord Stream, a potencjalnie także Nord Stream 2 stały się narzędziem szantażu wobec UE – oceniał Marcin Bodio.

W opinii dyrektora zarządzającego CEEP, amerykańscy producenci gazu mają obecnie wyjątkową szansę na zdobycie nowych rynków w Europie. Jego zdaniem, w przyszłości może to być dla nich dużo trudniejsze.

– Na stale globalizujący się rynek gazu wejdą prawdopodobnie nowi producenci, przede wszystkim z Australii i Iranu. Dla Europy to dobra wiadomość, bo przyczyni się do zwiększenia podaży i obniżenia cen. Być może już w połowie roku koszt pozyskania gazu na Starym Kontynencie nie przekroczy 150 dol. za 1000 m3. Dodatkowo Unia Europejska pracuje nad strategią dostaw i magazynowania LNG, o stworzenie której CEEP aktywnie zabiegał w Brukseli. To wiązać się będzie z dalszym wzmacnianiem infrastruktury przesyłowej, głównie w Europie Centralnej. Wspólnym celem instytucji unijnych i organizacji branżowych, takich jak CEEP, jest obecnie zapewnienie wszystkim krajom członkowskim UE równych szans na dostawy LNG. Jesteśmy gotowi na partnerstwo gazowe z USA, ale strategiczny ruch leży po stronie naszych amerykańskich partnerów – dodał Marcin Bodio.


gazCentral European Energy Partners

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 757 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie