Dominik Tomczyk: wejście na GPW zmieniło Polwax

• Strona główna
• Artykuły
• Dominik Tomczyk: wejście na GPW zmieniło Polwax

Data publikacji: 2016-05-18

W rozmowie z „Chemia i Biznes” prezes Polwaxu, notowanego na GPW od października 2014 r. podkreśla, że obecność na parkiecie to również bardzo duże zobowiązania informacyjne, które wymagały dokonania pewnych zmian organizacyjnych w firmie. Konieczne było zatem dostosowanie struktury spółki do wymogów GPW i KNF oraz przeszkolenie pracowników w zakresie dotyczącym dodatkowych obowiązków informacyjnych. Ponadto, wewnętrznie dla samych pracowników, spółka miała stać się bardziej stabilna, wiarygodna i transparentna.

- Jeśli chodzi o największe zalety wynikające z obecności na GPW, to z pewnością jest to wzrost wiarygodności naszej spółki. Zauważamy, prezentując Polwax na spotkaniach biznesowych, że informacja o naszym debiucie i obecności na GPW podnosi zaufanie do firmy. Akcjonariusze mają bieżącą i pewną informację o planach oraz działalności spółki, mogą także na licznych forach dzielić się swoimi uwagami dotyczącymi działalności operacyjnej, jak i efektów tej działalności na podstawie publikowanych okresowo raportów – wyjaśnia Dominik Tomczyk. - Dodatkową korzyścią dla akcjonariuszy jest większa płynność akcji, a ich sposób wyceny – w pełni rynkowy – jest całkowicie przejrzysty. Wprawdzie zaproponowaliśmy naszym najważniejszym współpracownikom program motywacyjny w postaci dodatkowych akcji jeszcze przed debiutem, ale obecność na giełdzie umożliwia im obecnie w sposób bardziej racjonalny podjęcie decyzji, czy swoje akcje będą chcieli spieniężyć, czy też traktować je jako dobrą, długofalową inwestycję. Jak obserwujemy, w większości przypadków wybrana została druga opcja – przyznaje prezes.

Dodaje przy tym, iż chociaż Polwax nie stawiał sobie, jako celu debiutu dodatkowej emisji akcji, to jednak jedną z niewątpliwych zalet obecności na GPW jest potencjalnie łatwiejszy dostęp do kapitału, co może w pewnych sytuacjach pomagać w realizacji celów długoterminowych

- Należy podkreślić, że emisja publiczna jest zwykle efektywniejsza od emisji prywatnej, trafiając praktycznie do nieograniczonego grona podmiotów. Szczególnie przez nas docenianą zaletą jest znacznie wyższa rozpoznawalność Polwaxu. Jesteśmy spółką dość młodą. Wprawdzie kontynuujemy działalność spółki Lotos Parafiny, ale pod nazwą Polwax pojawiliśmy się zaledwie cztery lata temu. I pomimo specjalistycznej działalności, z miłym zdziwieniem, ale i satysfakcją dowiadujemy się, jak wiele podmiotów (i to nie tylko w Polsce) rozpoznaje nas i zwraca się do nas z konkretnymi propozycjami biznesowymi. Samo wejście na GPW w przypadku naszej spółki związane było z realizacją strategii jednego z naszych głównych akcjonariuszy, funduszu typu private equity. Dzięki funduszowi w 2012 r. dokonaliśmy wykupu menadżerskiego spółki od ówczesnego właściciela, jakim była Grupa Lotos. Od samego początku mieliśmy dwa scenariusze wyjścia funduszu z naszej inwestycji: albo przez GPW, albo przez sprzedaż spółki do inwestora branżowego. Po licznych rozmowach, ostatecznie zdecydowaliśmy się wspólnie na wybór GPW – kwituje Dominik Tomczyk, prezes Polwaxu.

Firma zajmuje się produkcją i dystrybucją rafinowanych i odwanianych parafin oraz szerokiego asortymentu wosków parafinowych. Jest przedsiębiorstwem o strukturze dwuoddziałowej i nie tworzy grupy kapitałowej. W Jaśle zlokalizowany jest zakład produkcyjny zajmujący się produkcją parafin, natomiast w Czechowicach-Dziedzicach oprócz produkcji parafin realizowana jest również produkcja zniczy i świec.

PolwaxGiełda Papierów Wartościowych