Ceny poliolefin w lipcu 2018 r.

• Strona główna
• Artykuły
• Ceny poliolefin w lipcu 2018 r.

Data publikacji: 2018-07-23

Ceny etylenu na początku lipca br. spadły o ok. 15 euro za tonę, co było obniżką niższą niż pierwotnie się spodziewano. Dodatkowo ceny ropy naftowej zaczęły się z wolna stabilizować po dwóch miesiącach spadkowego trendu. Taka sytuacja miała swoje przełożenie na zachowanie producentów polietylenu.

W przypadku wytwórców polietylenu niskiej gęstości i polietylenu liniowego niskiej gęstości pojawiła się walka o zapobieżenie dalszej erozji marż. W efekcie tego lipcowe ceny LDPE kształtowały się w przedziale 1420 – 1460 euro za tonę. Oznacza to ich spadek względem czerwca br. o ok. 5 euro za tonę. W ciągu pół roku notowania polietylenu niskiej gęstości także nieznacznie się obniżyły. W lutym tego roku tworzywo kosztowało bowiem 1430 – 1470 euro za tonę.

Za cenę LLDPE przyszło z kolei płacić w lipcu br. 1345 – 1385 euro za tonę. To także kosmetyczna obniżka w stosunku do czerwca, gdy było o 5 euro drożej. Gdyby jednak spojrzeć na notowania sprzed pół roku, to mamy niewielki wzrost ceny LLDPE. Sześć miesięcy temu ta odmiana polietylenu wyceniana była na 1340 – 1380 euro.

W ostatnich tygodniach wytwórcy LDPE i LLDPE wskazywali na ograniczoną dostępność materiałów, konieczność uzupełnienia zapasów i zbliżające się terminy konserwacji instalacji produkcyjnych. Niemniej u największych graczy pojawiło się przekonanie, że w drugiej połowie roku ceny wspomnianych surowców mogą jeszcze nieco zmaleć.

Niemal bliźniacza sytuacja występowała na rynku polietylenu wysokiej gęstości, z jedną tylko różnicą. Otóż aktualne notowania HDPE są nieco wyższe niż jeszcze pół roku temu. Tymczasem w odniesieniu do LDPE i LLDPE były one, jak wspomniano, niższe. Za tonę HDPE trzeba płacić w lipcu ok. 1445 – 1485 euro (HDPE do formowania wtryskowego). W czerwcu tona tego tworzywa kosztowała 1450 – 1490 euro, a w lutym br. 1400 – 1440 euro. Za tonę HDPE do wytłaczania folii trzeba z kolei wyłożyć 1395 - 1435 euro. W porównaniu do czerwca jest to 5 euro mniej. W relacji do lutego br. jest to natomiast 30 euro więcej.

Ciekawie było w odniesieniu do polipropylenu. Lipcowa cena dla propylenu, czyli podstawowego materiału dla produkcji PP, została ustalona na zasadzie rolowania. Rolowanie to przejście z jednego kontraktu na ten, który ma dłuższy termin wygaśnięcia. Można je zdefiniować jako przedłużenie okresu wygasania kontraktu.

Początkowo producenci PP wezwali do podwyżek cen, aby zwiększyć swoje marże. Popyt nie był jednak na tyle silny, aby wspierać powszechny wzrost cen, a dostępność materiałów zaczęła rosnąć. Do połowy lipca wszystkie ceny dla PP wykazywały niezmienione poziomy względem czerwca br. Producenci byli w stanie zwiększać ceny tylko w przypadku małych zamówień specjalnych materiałów, których podaż była raczej ograniczona. Dostępność materiałów była dość wyrównana na początku lipca, ale pojawiły się oznaki, że podaż zaczyna rosnąć wraz z postępem miesiąca. Co więcej pojawiały się nieoficjalne informacje o ofertach specjalnych pojawiających się w niektórych klasach surowca. W miarę rozwoju sezony wakacyjnego popyt zaczął słabnąć. Ponadto przewidywanie, że ceny mogą spaść dalej w drugiej połowie roku ograniczyło liczbę zamówień.

Wszystko to sprawa, że za PP (typ raffia film) płaci się obecnie ok. 1465 – 1505 euro. W czerwcu było to tyle samo, a w lutym o 40 euro mniej. Za PP (typ homo wtrysk) wydać trzeba aktualnie 1440 – 1480 (nie ma zmian względem czerwca). Pół roku temu natomiast surowiec ten kosztował 55 euro mniej za tonę.

tworzywa sztucznepolietylenpolipropylenceny tworzyw