Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Budzanowski: trzeba zasypać deficyt w handlu chemikaliami

Data publikacji: 2013-01-24

- Pierwsze efekty konsolidacji w branży chemicznej już są. Musi jednak powstać ukierunkowana na przyszłość mapa chemicznych instalacji, tak by zniwelować obecny deficyt w handlu chemikaliami – ocenia Mikołaj Budzanowski, minister skarbu państwa.

Zdaniem Budzanowskiego dotychczasowe rezultaty wynikające z uruchomienia działań konsolidacyjnych w krajowym przemyśle chemicznym są bezprecedensowe w historii polskiej gospodarki i giełdy. Tak duża zwyżka aktywów (o 40%) nie była bowiem w ogóle przez Skarb Państwa, jako jednego z udziałowców, spodziewana. By rozpoczęty w połowie 2012 r. proces kontynuować, konieczne jest jednak, w ocenie ministra, sprostanie trzem wyzwaniom.

Po pierwsze, konsolidacja musi być zakończona na partnerskich zasadach. Zarówno Zakłady Azotowe w Tarnowie – Mościcach, jak i Zakłady Azotowe w Puławach muszą jak najszybciej dojść do porozumienia, jeśli chodzi o ułożenie hierarchii w strukturze Grupy Azoty. A z tym są na razie kłopoty.

Drugim wyzwaniem jest dalszy rozwój projektów inwestycyjnych, wśród których minister za najpilniejszy uważa zasypanie krajowego deficytu w handlu chemikaliami. Stąd prace nad wspólnym projektem Tarnowa i Grupy Lotos, polegającym na budowie na Pomorzu wielkiego kompleksu chemicznego.

- Musi powstać mapa kolejnych chemicznych instalacji, które wykorzystają współpracę Grupy Azoty i Lotosu już dla własnych celów. Zależy nam, by instalacja na Pomorzu zapoczątkowała następne inwestycje. Liczymy, że w ten program włączą się nie tylko zakłady z Tarnowa, Puław, Kędzierzyna - Koźla i Polic, ale pojawią się i inne pomysły. To jest oczekiwanie, jakie Skarb Państwa kieruje wobec spółek chemicznych – powiedział Budzanowski.

Trzecim z nakreślonych przez ministra celów jest skuteczna polityka surowcowa i stworzenie możliwości własnego wydobycia gazu i ropy naftowej. To jednak zadanie stojące głównie przed PGNiG, który ma dostęp do surowców.


przemysł chemicznyGrupa AzotyMinisterstwo Skarbu Państwa

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 1229 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie