Chemia i Biznes

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Mogą Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce prywatności Cookies"

Rozumiem i zgadzam się

Konfiguracja makiety

Azotek galu: nie taki hit, jak się wydawało

Data publikacji: 2017-07-26

Nic jak do tej pory nie wynikło ze współpracy Grupy Azoty z firmą Ammono, choć o projekcie od związanym z azotkiem galu od wielu lat mówiło się w samych superlatywach, jako potencjalnej polskiej innowacji na skalę światową. 

Przedmiotem działalności Ammono jest wytwarzanie podłoży z azotku galu dla optoelektroniki i elektroniki wysokich mocy i częstotliwości. Historia całego przedsięwzięcia jest długa. Projekt, który dał początek firmie Ammono, rozpoczął się jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku. Spółka wyspecjalizowała się w produkcji kryształu azotku galu. Azotek galu stanowi podstawę struktur używanych w produkcji białych, UV, fioletowych, niebieskich i zielonych diod elektroluminescencyjnych oraz laserów UV, fioletowych, niebieskich i zielonych. Jest to zastępujący krzem półprzewodnik, na bazie którego, głównie dzięki pracy polskich naukowców, udało się stworzyć niebieski laser, a także mające szerokie zastosowanie diody LED. Firma Ammono opracowała jedną z metod pozyskiwania tego kryształku. O przedsiębiorstwie mówiło się, jako autorach jednego z najbardziej przełomowych osiągnięć technologicznych ostatnich lat.

Projekt jednak – z różnych względów, przede wszystkim konfliktu między założycielami, a późniejszymi inwestorami – w 2013 r. gwałtownie się załamał. Spółka została postawiona w stan upadłości. Nie zniknęła dlatego, że syndyk w sierpniu 2015 r. czasowo wydzierżawił ją Grupie Azoty, która rozważała ostateczne nabycie przedsiębiorstwa. Kilka tygodni temu minął jednak termin składania ofert na zakup Ammono sprzedawanego przez syndyka. W stosunku do Grupy Azoty pojawiło się zatem pytanie, czy jest gotowa podtrzymać swoje zainteresowanie technologią produkcji kryształów azotku galu.

- Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Grupę Azoty, technologia proponowana przez spółkę Ammono jest technologią znaną i rozwijaną od kilkunastu lat. Faktem jest, że w wyniku prac badawczych uzyskuje się materiały o dużej czystości, odpowiednich parametrach krystalograficznych do potencjalnie wielu zastosowań praktycznych. Niestety są to osiągnięcia na skalę laboratoryjną. Próba komercjalizacji tego rozwiązania prowadzona przez spółkę Ammono, m.in. przy współpracy z potentatem branżowym w tej dziedzinie, czy współpraca z inwestorem zagranicznym, zakończyła się niepowodzeniem. Grupa Azoty interesuje się wykorzystaniem tej technologii do produkcji innych produktów, których produkcja wymaga odpowiedniego poziomu technologicznego pozwalającego na produkcję podłoży o odpowiedniej jakości i wymiarach – w warunkach komercyjnych. Niestety taki poziom na chwilę obecną nie został osiągnięty i na dzień dzisiejszy nie wiadomo, czy zostanie osiągnięty, mimo tego, że w okresie dzierżawy spółki Ammono przez Grupę Azoty próby takie były podejmowane. Grupa Azoty prowadzi wieloaspektową analizę tego projektu. Kluczową dla podjęcia dalszych decyzji będzie możliwość ograniczenia ryzyk zdiagnozowanych w trakcie dzierżawy przedsiębiorstwa Ammono – przyznała Jadwiga Emilewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju. 


Grupa Azotybadania i rozwójazotek galuAmmono

Podoba Ci się ten artykuł? Udostępnij!

Oddaj swój głos  

Średnia ocen 0/5 na podstawie 3898 głosów

Dodaj komentarz



WięcejW obiektywie