Data publikacji: 2016-12-20
Mija właśnie 10 lat od przyjęcia przez Unię Europejską rozporządzenia REACH, które reguluje wszelkie kwestie stosowania chemikaliów, poprzez ich rejestrację i ocenę oraz, w niektórych przypadkach, udzielanie zezwoleń i wprowadzanie ograniczeń obrotu.
Rozporządzenie weszło w życie 1 czerwca 2007 r. Nadzorem nad jego wdrażaniem zajmuje się Europejska Agencja Chemikaliów w Helsinkach. REACH ma na celu zapewnienie wysokiego poziomu ochrony zdrowia i środowiska, w tym propagowanie alternatywnych metod oceny zagrożeń stwarzanych przez chemikalia oraz zapewnienie swobodnego obrotu substancjami na rynku wewnętrznym. Z okazji 10 lat od przyjęcia tego najważniejszego aktu prawnego w europejskim przemyśle chemicznym branżowa organizacja Cefic, będąca głosem europejskiej branży chemicznej, dokonała krótkiego podsumowania. Poinformowała, że REACH sprawił, iż przemysł chemiczny rękoma ok. 10 tys. firm dokonał już rejestracji dla 6 tys. substancji, co oznacza, że aktualnie objętych prawem jest 40 razy więcej substancji niż miało to miejsce przez wprowadzeniem legislacji REACH. Jednocześnie ECHA dokonała klasyfikacji 130 tys. chemikaliów. Na tzw. liście kandydackiej substancji stanowiących bardzo duże zagrożenie znajduje się 169 pozycji.
Teraz natomiast zbliża się ostatni etap rejestracji zgodnie z rozporządzeniem. Wszystkie substancje chemiczne wytwarzane w Europejskim Obszarze Gospodarczym lub importowane do UE w ilości od 1 do 100 ton rocznie muszą zostać zarejestrowane w ECHA do 31 maja 2018 r. Termin ten jest szczególnie istotny nie tylko dla producentów i importerów substancji, którzy dokonali rejestracji wstępnej, ale dotyczy również przedsiębiorców obracających mieszaninami oraz dalszych użytkowników. Aby pozostać legalnie na rynku, przedsiębiorstwa muszą w terminie dokonać rejestracji. Jej brak równoznaczny jest z brakiem obrotu. Dalsi użytkownicy muszą natomiast intensywnie śledzić postępy rejestracji względem substancji swojego zainteresowania i odpowiednio szybko reagować na zaistniałą sytuację. Z uwagi na fakt, że w ostatnim etapie rejestracji uczestniczyć będą głównie małe i średnie przedsiębiorstwa, posiadające często niewystarczające środki i zasoby do przeprowadzenia całego procesu rejestracji, okazać się może, że zrezygnują one z produkcji lub importu danej substancji z powodu zbyt wysokich obciążeń finansowych. W konsekwencji takiego stanu rzeczy może dojść do sytuacji, iż wielu formulatorów mieszanin chemicznych z dnia na dzień może pozostać bez ważnych dla ich działalności surowców chemicznych. I albo sami dokonają rejestracji, albo będą zmuszeni dokonać zmian w formacjach, a nie wykluczone, że nawet zmian w profilu produkcyjnym.
WięcejNajnowsze
WięcejNajpopularniejsze
WięcejPolecane
WięcejW obiektywie
Budma barometrem polskiego budownictwa
Międzynarodowe Targi Budownictwa i Architektury Budma od wielu lat stanowią miejsce, w którym można najdokładniej zapoznać się z aktualną koniu...
VII Konferencja Przemysłu Chemii Budowlanej: mocny rozwój branży, choć możliwe spowolnienie
Sytuacja rynkowa, legislacja, nowości technologiczne, usługi dla branży to tematy, które złożyły się na program VII Konferencji Przemysłu Chemi...
Jubileuszowa edycja Kompozyt - Expo
W Krakowie odbyła się 10 edycja targów Kompozyt – Expo. W jej trakcie polscy i europejscy liderzy branży kompozytowej mieli okazję do prz...
Nowe trendy na targach Symas
Odbywające się 14-15 października br. Międzynarodowe Targi Obróbki, Magazynowania i Transportu Materiałów Sypkich i Masowych SYMAS okaza...